UFC

Chris Weidman vs. Dominick Reyes walką wieczoru UFC Boston

Kluczowe dla układu sił w wadze półciężkiej starcie pomiędzy Chrisem Weidmanem i Dominickiem Reyesem będzie walką wieczoru październikowej gali w Bostonie.

Starcie w kategorii półciężkiej pomiędzy Dominickiem Reyesem (11-0) i debiutującym w nowej dywizji byłym mistrzem wagi średniej Chrisem Weidmanem (14-4) uświetni galę UFC on ESPN 6, która odbędzie się 18 października w Bostonie.

O zestawieniu doniósł portal ESPN.com.

Zobacz także: Martin Lewandowski grozi Mateuszowi Gamrotowi odebraniem pasa

Sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu 205 funtów Dewastator może pochwali się serią pięciu wiktorii w oktagonie amerykańskiego giganta. W pokonanym polu zostawiał między innymi Jareda Cannoniera, którego znokautował, Ovince’a St. Preuxa, którego pewnie wypunktował oraz Volkana Oezdemira, którego pokonał niejednogłośną i dyskusyjną decyzją sędziowską podczas marcowej gali UFC on ESPN+ 5.

Chrisowi Weidmanowi wiedzie się ostatnio zdecydowanie gorzej. Nie dość, że walczy rzadko z powodu trapiących go kontuzji, to gdy wychodzi do oktagonu, na ogół przegrywa. Na tarczy skończył aż cztery z ostatnich pięciu walk. Jedyne zwycięstwo w tym okresie odniósł przed dwoma laty, poddając Kelvina Gasteluma. Ostatnio był widziany w akcji w listopadzie ubiegłego roku, podczas gali UFC 230 przegrywając przez nokaut z Ronaldo Souzą.

Dewastator w ostatnim starciu nie zachwycił, podczas gdy Weidman do czasu nokautu w trzeciej rundzie prezentował się doskonale, ale ten pierwszy będzie miał po swojej stronie sporą przewagę gabarytów i prawdopodobnie siły. Wydaje się, że w obszarze kickbokserskim powinien rozdawać karty, choć warto mieć na uwadze poprawiony boks Weidmana. Były mistrz 185 funtów prawdopodobnie poszuka też sprowadzeń, bo w parterze powinien górować.

Przewidywane kursy bukmacherskie:

Chris Weidman – 2.25
Dominick Reyes – 1.60

Wstępny typ:

Dominick Reyes

Rozpiska UFC Boston

Walka wieczoru

205 lbs: Chris Weidman (14-4) vs. Dominick Reyes (11-0)

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button