BellatorPolskie MMA

Brooks zaatakowany przez braci Pitbull?

Will Brooks twierdzi, że został zaatakowany przez braci Pitbull.

Mistrz kategorii lekkiej Bellatora, Will Brooks, który już w nocy z piątku na sobotę na gali Bellator 145 bronił będzie pasa w starciu z Marcinem Heldem, donosi, że został zaatakowany z zaskoczenia przez braci Pitbull, a więc Patricio i Paticky Freire.

https://twitter.com/illwillbrooks86/status/661969180854386688

Pierdolone tchórze rzucili się na mnie, gdy rozmawiałem przez telefon z moją mamą… Frajersko mnie uderzyli, jak śmiecie, którymi są.

https://twitter.com/illwillbrooks86/status/661969754891010048

Tchórze uderzyli mnie frajersko w grupie swoich ludzi, podczas gdy ja byłem sam.

Uderzyli mnie, gdy byłem trzymany przez ich ludzi. Tchórze.

Nigdy nie musiałem frajersko uderzyć ani rzucić się na nikogo. Sam załatwiałem sprawy, ale ci tchórze nie są prawdziwymi mężczyznami.

W przeszłości bracia Pitbull i Brooks wymieniali już ostre komentarze na Twitterze.

Do oskarżeń odniósł się błyskawicznie Patricio Freire, zarzucając Brooksowi, kłamstwo.

Will Brooks jest kłamcą. Pierwszy uderzył Patricky’ego i ruszył na mnie, też się na niego rzuciłem i mój pierwszy cios doszedł. Zostaliśmy rozdzieleni.

Potem jeszcze raz zaatakował i go posadziłem. Próbował mnie obalać, zostaliśmy znów rozdzieleni, i zaczął wyzywać nas od tchórzy.

Patricio przytoczył też wcześniejszy komentarz Brooksa sprzed kilku miesięcy, w którym ten zapowiadał, że przy najbliższej okazji da w pysk Patricio.

Dotrzymał słowa i poznał konsekwencje. Teraz zachowaj się jak mężczyzna i powiedz prawdę.

Organizacja skomentowała całe zajście krótko:

Analizujemy sytuację i zbieramy nagrania w tym momencie. Obecnie nie mamy więcej komentarzy.

Brooks na koniec zapewnił, że czuje się dobrze i w piątek obroni pas mistrzowski w starciu z Marcinem Heldem. Zapowiedział też, że gdy tylko dostępne będzie nagranie z zajścia, zrobi wszystko, aby zostało opublikowane.

Czy Waszym zdaniem bójka może negatywnie odbić się na Amerykaninie? A może wszystko to było jedną wielką grą na potrzeby wypromowania piątkowej gali?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button