UFC

Adesanya publikuje migawki z treningu, zapewnia, że wciągnął Pereirę na kontrę – trener GSP nie wierzy: „To kwestia dumy, trzymał się na włosku”

Nowy-stary mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya podtrzymuje tezę, wedle której kontrolował przebieg rewanżu z Alexem Pereirą, udając naruszonego i wciągając go na kontrę – trener Firas Zahabi przedstawia inną wersję wydarzeń.

Co prawda podczas konferencji prasowej po gali UFC 287 w Miami, gdzie w walce wieczoru efektownie znokautował Alexa Pereirę, Israel Adesanya wyraził się z ogromnym uznaniem o niskich kopnięciach Brazylijczyka, przyznając, że z w ich następstwie jego noga była uszkodzona i był zmuszony do walki z odwrotnego ustawienia, ale… Od początku Nigeryjczyk forsuje też narrację, wedle której w kluczowej akcji nie tylko wciągnął Poatana na kontrę, ale też udawał na siatce naruszonego.

Na potwierdzenie swoich słów The Last Stylebender opublikował w mediach społecznościowych migawki z treningu, na których widać, jak szlifuje kontruderzenia zza podwójnej gardy na ogrodzeniu.

Podobne zdanie wyraził podczas studia po gali chociażby Dustin Poirier, który po raz pierwszy pełnił w sobotę rolę analityka. Komplementów Nigeryjczykowi nie szczędził też Teddy Atlas, który porównał go do Muhammada Aliego z walki z Georgem Foremanem.

Alternatywną wersję wydarzeń przedstawili natomiast nie tylko nieukrywający nigdy sympatii względem Nigeryjczyka Daniel Cormier, sprzyjający raczej Poatanowi Henry Cejudo – ten pokusił się nawet o stwierdzenie, że Israela Adesanyę uratował „cios rozpaczy”Michael Bisping, Josh Thomson czy John McCarthy, ale też trener Georgesa Saint-Pierre’a – byłego legendarnego mistrza dwóch kategorii, a prywatnie przyjaciela The Last StylebeneraFiras Zahabi.

Trener Tristar przyznał co prawda, że żadnego przypadku w finalnej akcji Israela Adesanyi nie było, ale poddał w wątpliwość, jakoby „taki był plan”.

– Druga runda była ciekawsza, bo Pereira miał Adesanyę rannego – powiedział Zahabi na swoim kanale na YT. – Tak, wiem, że Adesanya mówi, że udawał naruszonego. Ja w to nie wierzę. Jeśli chcecie w to wierzyć…

– To kwestia jego dumy. Nie chce przyznać, że „hej, trzymałem się tam na włosku, gość jest równie mocny jak ja”. Uważam, że o to chodzi. Naprawdę.

– Jako mistrz nie chcesz publicznie przyznawać się do żadnych słabości. Tłumaczy więc, że „to wszystko było elementem widowiska, wszystko było zaplanowane”. Nie wydaje mi się. Uważam, że jego noga była ranna. Został naruszony uderzeniem na korpus. Lewy sierp nadchodził.

– Ale wiecie co? Adesanya miał koszmary związane z tym lewym sierpem. I przygotowywał kontrę na lewy sierp – i zadziałało. Pereira poszedł o jeden most za daleko. Odwołał się o jeden raz za dużo do swojej dzikiej karty, która zawsze działała, a teraz już nie zadziałała.

– „Nabierz mnie raz… Nabierz mnie trzy razy!”. Nikt nie nabiera Adesanyi cztery razy! Dwa razy? Tak. Trzy razy? Tak. Cztery? Nie. Nigdy. Nikt nigdy nie nabierze Adesanyę cztery razy.

– Jego noga została zraniona. Tam nie było żadnego udawania. Nie wierzę w to. Adesanya nie zgrywał naruszonego. Był naprawdę naruszony. To po prostu kwestia dumy. „Nie, nie, nie byłem ranny i nadal mogłem…”. Nie. Wisiał tam na włosku.

Na brazylijsko-nigeryjską trylogię w formule MMA w najbliższym czasie się nie zanosi. Poatan ogłosił bowiem, że jego kolejna walka odbędzie się w limicie wagi półciężkiej – zastrzegł jednak, że nadal jest w stanie zrobić limit 185 funtów.

Całe nagranie poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Mi to ogólnie też wyglądało na zaplanowaną akcje od samego początku, garde trzymał bardzo pewnie i było widać że czeka kiedy odpalić kontrę. Alex się trochę za szybko podpalił i w ogóle rąk nie trzymał, tak samo było w ich poprzedniej walce , co zapewne Team israeala zauważył.

Dodaj komentarz

Back to top button