UFC

Urijah Faber wypunktował Brada Picketta na zakończenie kariery

Urijah Faber zakończył sportową karierę zwycięstwem na punkty z Bradem Pickettem na gali UFC on FOX 22.

Urijah Faber (34-10) zakończył swoją sportową karierę zwycięstwem nad Bradem Pickettem (25-13), wypunktowując Brytyjczyka na gali UFC on FOX 22 w swoim rodzinnym Sacramento.

Faber od początku próbował boksować długimi prostymi, wykorzystując swoją przewagę zasięgu. Pickett z kolei koncentrował się na lowkingach, którymi okopywał wykroczną nogę rywala. Brytyjczyk dobrze skontrował próbę zapaśniczą Amerykanina, znajdując się na górze, ale Faber błyskawicznie w kotłowaninie utorował sobie drogę na nogi. Tam na rozerwanie klinczu posłał Picketta na deski potężnym lewym sierpowym, po którym Brytyjczyk niemal stracił przytomność.

Kalifornijczyk rzucił się na niego z ciosami, próbując skończyć walkę. Jakimś jednak sposobem – także dzięki cierpliwości sędziego – Pickett przetrwał, unikając też prób poddań ze strony zawodnika z Sacramento.

Faber na początku drugiej rundy trafił kilkoma soczystymi ciosami, ale Pickett kontynuował okopywanie jego wykrocznej nogi na wysokości łydki, co sprawiało Amerykaninowi coraz więcej problemów – w pewnej chwili zmienił nawet pozycję na odwrotną. Po dwóch minutach walki zdołał jednak przenieść walkę do parteru. Po minucie jednak Brytyjczyk zdołał wrócić na nogi, gdzie kontynuował okopywanie nogi Fabera. Amerykanin w jednej z kotłowanin po tym, jak Picket stracił równowagę, spróbował gilotyny, ale One Punch zdołał się wyswobodzić. W końcówce Faber zaliczył jeszcze udane obalenie.

W trzeciej odsłonie Amerykanin od razu poszukał sprowadzenia – i znalazł je, kładąc Picketta na plecach. Tam trafił kilkoma uderzeniami, zanim Brytyjczyk zdołał powrócić na nogi. W stójce walka trwała jednak tylko chwilę, bo Amerykanin od raz ponownie przeniósł ją do parteru, tam obijając walczącego o powrót na nogi rywala i zagrażając mu swoimi firmowymi gilotynami.

Na półtorej minuty przed końcem Pickett zdołał jednak wstać – a tam zainkasował soczystego lewego sierpa, po którym padł na deski, w pewnym stopniu z powodu braku równowagi. Błyskawicznie jednak wrócił na nogi. Tam trafił kilkoma ciosami, zainkasował kilka lowkingów, zdobył obalenie i tym sposobem zakończył walkę.

Sędziowie zgodnie wypunktowali walkę w stosunku 30-26 dla Fabera.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button