UFC

„Nie sprzedaję się jak je*any Colby Covington” – Dustin Poirier wspiera Jorge Masvidala

Dustin Poirier zdecydowanie wykluczył potencjalne starcie z Jorge Masvidalem, nie zostawiając suchej nitki na Colbym Covingtonie.

Podczas konferencji prasowej po gali UFC 242 w Abu Zabi nie zabrakło kilku osobliwych pytań, a adresatem jednego z takowych był Dustin Poirier, który w walce wieczoru przegrał przez poddanie w trzeciej rundzie z Khabibem Nurmagomedovem.

Zobacz także: Khabib Nurmagomedov i Dana White wesprą działalność charytatywną Dustina Poiriera

Wobec ogłoszenia pojedynku w wadze półśredniej pomiędzy Natem Diazem i Jorge Masvidalem, który uświetni nowojorską galę UFC 244, jeden z dziennikarzy zapytał Diamenta, czy nie byłby zainteresowany starciem ze zwycięzcą. Mając bowiem na uwadze krwawe jatki, jakie daje w oktagonie, śmiało mógłby rywalizować o pas BMF, który znajdzie się na szali walki stocktończyka z Gamebredem.

Jorge to mój kolega.

– odpowiedział poważnie Poirier.

Nie sprzedaję się jak jebany Colby Covington, opowiadając bzdury o ludziach, z którymi się kulam. Jorge to mój ziomek i nie będę z nim walczył. Klubowy kolega, porządny człowiek. Jeśli już, to prędzej pojadę na Florydę, żeby pomóc mu w przygotowaniach do tej walki.

Szlifujący na co dzień formę w American Top Team Diament nawiązał oczywiście do ostatniego wpisu Colby’ego Covingtona, który zrugał wspomnianego Jorge Masvidala.

Obaj zawodnicy – Gamebred i Chaos – od jakiegoś czasu nie trenują już zresztą razem w ATT, zdając sobie sprawę, że niebawem ich drogi mogą się skrzyżować.

W ich medialnych relacjach panował jednak dotychczas wzajemny szacunek, co wobec wspomnianego wpisu Chaosa wydaje się być już przeszłością. Jak wskazuje powyższa wypowiedź Poiriera, także i jemu medialna gra Covingtona nieszczególnie – delikatnie rzecz ujmując – przypada do gustu.

Póki co Covington nie odniósł się do powyższej wypowiedzi Poiriera, ale wydaje się pewnikiem, że niebawem ulegnie to zmianie.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Słuchając konferencji w nocy wlasnie „ta” wypowiedź wydawala mi się najciekawsza spośród całości.
    Szczerze mówiąc myślalem, że nowy konflikt Jorge’a z Colby’m byl tylko medialnym wybrykiem, a prywatnie się z tego wspolnie smiali, ale Dustin pokazał jakie jest PRAWDZIWE oblicze tandetnego Chaosa.
    Co do samego Dustina to Klasa przez wielkie K.

Dodaj komentarz

Back to top button