UFC

„Pokonaj najpierw Jana” – Corey Anderson i Thiago Santos wojują o usługi Jona Jonesa

Sposobiący się do walki z Janem Błachowiczem Thiago Santos wysłał ostrzegawcze pomruki pod adresem Coreya Andersona i Anthony’ego Smitha.

Od kilku dni Anthony Smith i Corey Anderson uwijają się jak w ukropie, prześcigając się w medialnych staraniach o oktagonowe usługi nowego-starego mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa.

Nieszczególnie jednak taki stan rzeczy przypadł do gustu ostatniemu pogromcy Lwiego Serca, czyli Thiago Santosowi, który przygodę z kategorią półciężką rozpoczął od dwóch zwycięstw, z miejsca włączając się do gry o najwyższe cele.

Hej, Anthony Smithie i Coreyu Andersonie! Wróciłem z wakacji i widzę, że próbujecie pójść na skróty? Zapomnieliście, że pojawił się nowy zabijaka?

Na odpowiedź Andersona nie trzeba było długo czekać…

Anderson: 🤣1. Masz jedną walkę przeciwko półciężkiemu. Nie daj się ponieść rankingom. 2. Masz już walkę. 3. Jesteś jedynym z naszej trójki, który przegrał w tym roku. 4. Pokonaj najpierw Jana. I ostatnia rzecz – kto to dla ciebie napisał? Mój ziomek Pan Davis?

Santos: Hej, Corey! Szacunek, ale twoje walki są nudne jak cholera!

Anderson: Zwycięstwo to zwycięstwo… Jakkolwiek je przedstawisz. I bez urazy, ale w słowie „boring” nie ma „a”.

Santos: „Jestem lepszy w walce niż w angielskim. Wiesz o tym.” Dziękuję.

Thiago Santos powróci do akcji podczas lutowej gali UFC on ESPN+ 3 w Pradze, gdzie w walce wieczoru skrzyżuje rękawice z rozpędzonym czterema wiktoriami Janem Błachowiczem, który, nawiasem mówiąc, trzyma się póki co na uboczu medialnego wyścigu o starcie z Jonem Jonesem.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button