UFC

Michael Bisping: „Żeby walczyć, musisz mieć wzrok na poziomie 20/100 – ledwie to przechodziłem”

Były mistrz UFC Michael Bisping zdradza, na jakim polu zamierza się realizować po przejściu na sportową emeryturę.

Kilka dni temu Michael Bisping zawiesił rękawice na kołku, kończąc swoją długą i bogatą karierę sportową.

Dwóch ostatnich pojedynków nie będzie jednak wspominał miło, bo w listopadzie zeszłego roku stracił pas mistrzowski kategorii średniej na rzecz Georgesa Saint-Pierre’a, by trzy tygodnie później zostać ciężko znokautowanym przez Kelvina Gasteluma w walce, którą wziął w zastępstwie.

Dziś natomiast Brytyjczyk przyznaje, że ostatni pojedynek był błędem.

Gdy walczyłem z GSP i straciłem pas, powinienem był wtedy przejść na emeryturę.

– powiedział w rozmowie z ESPN.com.

W pewien sposób już wtedy wiedziałem.

Planowałem obronić pas trzy razy. Z (Danem) Hendersonem, Georgesem (Saint-Pierrem) i pretendentem numer jeden – i potem przejść na emeryturę. Nie wygrałem jednak tej drugiej walki, więc taka daleko nie doszedłem. Taki jedna był plan.

To dobry moment, naprawdę. Czuję, że ogromna presja została zdjęta z moich barków, bo cały czas zastanawiałem się, dumałem: czy stoczę jeszcze jedną walkę? Teraz sprawa zamknięta.

Bisping wycofał się też spod kurateli Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), co stanowi kolejną przesłankę wykluczającą powrót. Gdyby bowiem z jakiegoś powodu zdanie zmienił i zechciał wejść jeszcze do oktagonu, musiałby najpierw poddać się kontrolom antydopingowym przez okres sześciu miesięcy.

Powracać Hrabia jednak nie zamierza – głównie z powodu problemów ze wzrokiem, jakich nabawił się na przestrzeni swojej kariery. W wyniku nokautu, jaki zafundował mu w 2013 roku Vitor Belfort, doznał urazu prawego oka – w tym odklejenia siatkówki – natomiast po nokaucie z rąk Kelvina Gasteluma pojawiły się też problemy z okiem lewym.

Moje prawe oko cały czas mnie martwiło.

– powiedział.

Od strony prawnej do walki potrzebujesz mieć wzrok na poziomie 20/100. To nie jest najlepszy wzrok i przechodziłem ten test ledwie, ledwie. Zawsze się martwiłem – przy każdej walce! – że może tam wyjdę, a komisje sprawdzi to oko i ściągnie mnie z karty walk.

Na lewe widzę perfekcyjnie, ale jest trochę większe ryzyko odklejenia siatkówki. Gdy pojawiły się te problemy po ostatniej walce, spanikowałem.

Od kilku lat świetnie zawsze czujący się przed kamerami Bisping spełnia się też w innej roli – jest analitykiem FOX, omawiając w studio walki UFC. I nie ukrywa, że w tym kierunku zamierza teraz pójść.

Jestem gotowy, aby skupić się na innych rzeczach, co nie byłoby możliwe, gdybym nie przeszedł na emeryturę.

– powiedział.

Chcę komentować Contender Series, a potem przejść do komentowania gal UFC. Taki jest plan.

*****

Yoel Romero: „Może gdy spotkam go na ulicy, ucałuję go i powiem: I luh ju!”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button