UFC

Amanda Nunes zapowiada zmianę kategorii wagowej

Amanda Nunes zdradza, że po walce z Valentiną Shevchenko opuści kategorię kogucią, nie wykluczając przejścia do 125 funtów.

Już po zwycięstwie z Rondą Rousey w swojej pierwszej obronie pasa mistrzowskiego kategorii koguciej Amanda Nunes wspominała o możliwym podboju kategorii piórkowej. Z czasem jednak zdanie zmieniła i obecnie przygotowuje się do drugiej obrony złota, do której dojdzie 8 lipca podczas gali UFC 213 w Las Vegas, gdzie zmierzy się z Valentiną Shevchenko.

Nie znaczy to jednak, że Brazylijka zapomniała już o możliwym drugim pasie mistrzowskim.

Już pokonałam de Randamie (mistrzynię kategorii piórkowej). Jeśli UFC dałoby mi szansę pójść wyżej, zrobiłabym to.

– powiedziała podczas spotkania z dziennikarzami Nunes.

Teraz mam inny cel.

Nieformalną królową kategorii piórkowej jest jednak nie Germaine de Randamie, a Cris Cyborg, której została w kontrakcie z UFC ostatnia walka. Nunes wcześniej nie wyrażała większego zainteresowania pojedynkiem z krajanką, ale wygląda na to, że otwiera się na taką możliwość – pod warunkiem wszak, że Cyborg będzie już miała na swoich biodrach pas mistrzowski.

Muszę zrobić wiele rzeczy, zanim będę mogła walczyć z Cybrog. Cyborg jest o wiele cięższa ode mnie.

– powiedziała Nunes.

Musiałabym zmienić swój trening.

Rzecz w tym, że także i koleżanka Amandu Nunes z American Top Team, mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk ma podobne plany, celując w zdobycie drugiego złota – w kategorii muszej, która niebawem pojawi się w UFC.

Nunes, co ciekawe, nie wyklucza także możliwości zbicia dodatkowych kilogramów, aby właśnie w 125 funtach powalczyć o drugi tytuł mistrzowski.

Po mojej następnej walce wiele może się wydarzyć. Mogę też zejść niżej.

– powiedziała Nunes.

Najpierw jednak muszę spróbować w klubie, jak to będzie wyglądało. Wszystko okaże się po tej walce.

Wyczyściłam dywizję. Gdy zdobyłam pas, pokonałam najlepsze rywalki. Po następnej walce na pewno zrobimy coś innego. Albo pójdę w górę – albo pójdę w dół. Zobaczymy.

Wczoraj wspomniana Cris Cyborg z delikatnym dystansem podeszła do tezy, jakoby Joanna Jędrzejczyk była najlepszą zawodniczką w historii MMA, przekonując, że otrzymała ona ogromne wsparcie od machiny promocyjnej UFC. Szanse na konfrontację Cyborg z Jędrzejczyk są jednak zerowe – zupełnie inaczej wygląda natomiast sytuacja w sprawie potencjalnej walki Nunes z polską mistrzynią, szczególnie jeśli ta pierwsze zdecyduje się zejść do 125 funtów.

Zapytana, co sądzi o głosach wskazujących właśnie na Polkę jako najlepszą zawodniczkę w historii, Nunes stwierdziła:

Ludzie mogą mówić, cokolwiek zechcą. To bez znaczenia, czy jest teraz najlepsza. Idę przed siebie ze swoją karierą.

Zrobiła, co trzeba było zrobić, żeby pokonać tę dziewczynę (Jessicę Andrade). Gdy wyszło poza pierwszą rundę, wiedziałam, że Joanna przejmie walkę. I dokładnie to się wydarzyło.

*****

Cris Cyborg: „Joanna to przykład tego, co machina UFC potrafi zrobić w aspektach promocji i marketingu”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button