KSWPolskie MMA

Wyrwał wygraną na 10 sekund przed końcem! Marcin Krakowiak pokonał Michała Pietrzaka na KSW 85!

Marcin Krakowiak nabiera tempa! Podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu pokonał Michała Pietrzaka.

Marcin Krakowiak (13-4) pokonał Michała Pietrzaka (10-7-1) podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu.

Pietrzak od początku starał się wywierać presję. Krakowiak straszył go kiwkami i przyruchami. Michał spróbował złapać klincz, na rozerwanie trafiając krótkim sierpem. Walka wróciła na środek klatki. Pietrzak zmienił na chwilę ustawienie na odwrotne, polując na kopnięcie na głowę – bez powodzenia. Cały czas wywierał jednak delikatną presję. Przyczajony Krakowiak czaił się na kontry.

Michał doskoczył z kombinacją, ale nie trafił czysto. Krakowiak dobrze popracował lewym prostym, a później też lewym sierpem. Walczył z luzu.


Pełne wyniki KSW 85


Pietrzak wpadł w klincz, wbijając rywala w ogrodzenie. Potraktował go tam krótkimi ciosami i kolanami. Krakowiak starał się zerwać uchwyt, ale coraz więcej uderzeń lądowało na jego głowie. Bardzo dobry fragment w wykonaniu reprezentanta Czerwonego Smoka. Zgniatacza potraktował Krakowiaka krótkimi łokciami. Podobnym trafił na rozerwanie na minutę przed końcem rundy.

W dystansie Krakowiak trafił soczystym krosem – aż odskoczyła głowa Pietrzaka. Ten poszukał klinczu, ale zainkasował kilka dobrych kolan na korpus. W końcu jednak wbił Krakowiaka w ogrodzenie, gdzie jedna ręką kontrolował przeciwnika, a drugą obijał jego głowę i korpus. Na koniec rundy grzmotnął jeszcze krótkimi łokciami.

Marcin wszedł w drugą rundę znacznie agresywniej. Pietrzak uszedł jednak przed jego atakami. Śliczna kombinacja 1-2 w wykonaniu Pietrzaka. Krakowiak odpowiedział jabem. Nieoczekiwanie Marcin zaatakował obaleniem i… Przewrócił rywala na środku klatki! Po krótkim kotle Krakowiak ustabilizował pozycję w półgardzie.

Pietrzak wił się mocno, cofając się w sąsiedztwo siatki. Oparł się o nią plecami, nadal unieruchomiony w parterze. W połowie rundy Pietrzak w końcu wrócił na nogi. Przyszpilił rywala do ogrodzenia i sam zaatakował zapasami. Krakowiak utrzymał się na nogach, ale pozostał unieruchomiony na siatce. Tam Michał atakował krótkimi ciosami. Na moment przewrócił Marcina, ale ten sprawnie wrócił na nogi. Zainkasował kilka łokci, ale z czasem zerwał klincz i walka wróciła na środek klatki.

Obaj zawodnicy byli już bardzo zmęczeni. Krakowiak trafił lewym, zainkasował jednak kolano na głowę. Marcin doskoczył z potężnym lewym sierpem, a potem poprawił jeszcze kombinacją 1-2! Pietrzak w gigantycznych tarapatach! A jednak przetrwał, zwalniając tempo walki w klinczu. Koniec rundy drugiej.

Zgniatacz rozpoczął rundę trzecią od kombinacji 1-2, ale nie trafił czysto. Obaj zawodnicy zmęczeni – ale czujni. Czyhali na okazję do wyprowadzenia ataku. Pietrzak zdzielił rywala w klinczu, ale Krakowiak zerwał uchwyt. Marcin polował na lewicę. Michał spróbował obalenia, ale musiał uciekać, bo Marcin złapał jego szyję. W końcu jednak Pietrzak zamknął rywala na ogrodzeniu w klinczu. Tam potraktował go kilkoma ciosami.

Krakowiak na moment odwrócił pozycję, ale Pietrzak szybko z powrotem ustawił go plecami na ogrodzeniu, gdzie znów zaatakował krótkimi ciosami. Krakowiak zdołał jednak uciec na środek klatki.

Pietrzak trafił dobrym middlekickiem. Wydawało się, że zachował nieco więcej sił. Zdzielił przeciwnika krosem i wpadł w klincz. Tam jednak Krakowiak zdołał przestawić rywala, choć… Na rozerwanie wyłapał kolano na głowę. Walka przeniosła się na środek klatki.

Krakowiak spróbował frontala, ale Pietrzak grzmotnął go sierpem. Ładny lewy prosty Michała doszedł szczęki Marcina. Dobry prawy Pietrzaka. Poprawił kolanem z klinczu. Lewy sierp Krakowiaka doszedł celu. Michał spróbował obalenia, ale bez powodzenia.

W ostatnich sekundach Krakowiak zdzielił Pietrzaka potężnym krosem, posyłając go na deski! Kluczowa akcja walki? Michał zerwał się jednak na nogi i skończył walkę w parterze na górze.

Sędziowie nie byli jednogłośni. Orzekli o zwycięstwie – drugim z rzędu – Marcina Krakowiaka w stosunku 2 x 29-28, 28-29.

Dla Michała Pietrzaka była to trzecia kolejna przegrana.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button