UFC

Wyniki UFC Singapur: Ciryl Gane rozbija i poddaje Dontale’a Mayesa – VIDEO

Ciryl Gane nie dał żadnych szans debiutującemu w UFC Dontale’owi Mayesowi podczas gali w Singapurze.

Ciryl Gane (5-0) zaprezentował doskonałą formę, rozbijając i w końcówce walki poddając Dontale’a Mayesa (7-3) podczas gali UFC on ESPN+ 20 w Singapurze.

Od początku walki Gane wywierał presję, zmuszając Mayesa do walki ze wstecznego. Amerykanin próbował odpowiadać sierpami, regularnie polując też na obrotowe backfisty po przestrzelonych ciosach, ale nie miał wiele do powiedzenia naprzeciwko świetnie usposobionego Francuza.

Chętnie mieszający ustawienie i lekko poruszający się na nogach Gane terroryzował wykroczną nogę rywala lowkingami, a korpus potężnymi kopnięciami okrężnymi. Świetnie pracował też prostymi, kilka razy rewelacyjnie kontrując w kombinacjach z sierpami i podbródkami. Trafił też soczystym kopnięciem frontalnym na głowę. W końcówce rundy okrutnie zachwiał rywalem kapitalną kontrą, następnie serią łokci, ciosów i latającym kolanem posyłając go na deski. Rozpuścił uderzenia z góry, ale Mayesa uratowała syrena kończąca drugą rundę.


https://twitter.com/scotland_mma/status/1188083014045224966?s=20

Druga runda toczyła się w nieco wolniejszym tempie. Nadal to znacznie lepiej technicznie poukładany, szybszy i wszechstronniejszy Gane dyktował warunki, trafiając znacznie częściej. Mayes pozostawał cały czas w grze, najwięcej sukcesów notując w obszarze niskich kopnieć, ale inkasował od odrobinę karatecko poruszającego się – doskoki, odskoki, ręce na wysokości bioder – proste, sierpy i kopnięcia na korpus oraz nogi. Francuz w końcówce zaliczył też obalenie, przez kilkadziesiąt sekund utrzymując rywala na dole.




Od początku ostatniej odsłony przewaga należała do nadal świeżego i szybkiego Gane. Doskakiwał z szybkimi ciosami, gardą na wstecznym broniąc się przed próbami odpowiedzi ze strony Mayesa. Zdzielił Amerykanina serią srogich middlekicków, po których czasami odpalał też proste.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

W końcówce po serii kolejnych atomowych kopnięć na schaby autorstwa Francuza Amerykanin skulił się pod siatką, wyraźnie naruszony. Gane zdecydował się przenieść walkę do parteru, gdzie… utorował sobie drogę do skrętówki! W ostatnich sekundach pojedynku złapał stopę rywala, ciągnąć jak zły – i dopiął swego, zmuszając Mayesa do klepania!

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1188082501492850688?s=20

Dla francuskiego zawodnika jest to drugie zwycięstwo z rzędu w oktagonie UFC – i drugie przez poddanie.

*****

UFC Singapur: Maia vs. Askren – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button