UFC

Wyniki UFC 243: Dan Hooker porozbijał Ala Iaquintę

Daniel Hooker w dobrym stylu pokonał Ala Iaquintę podczas gali UFC 243 na stadionie Marvel w Melbourne.

W co-main evencie gali UFC 243 w Melbourne Daniel Hooker (19-8) odniósł najcenniejsze prawdopodobnie zwycięstwo w karierze, pewnie pokonując Ala Iaquintę (14-6-1).

Hooker rozpoczął agresywniej, szukając lowkingów na wysokości łydki i ciosów prostych, podczas gdy Iaquinta markował zejścia do nóg, rozpuszczając uderzenia. Kilka srogich łydkingów doszło nogi Amerykanina. Nowozelandczyk dołożył mocne ciosy. Iaquinta na wstecznym, zagubiony. Trafia kilkoma uderzeniami, ale to Hooker rozdaje karty – ścina z nóg rywala kolejnym lowkingiem. Iaquinta wstaje, próbuje obalać, ale inkasuje masę bocznych łokci na głowę! Sędzia bliski przerwania walki, ale Amerykanin przetrwał. Hooker zagroził mu jeszcze gilotyną, potem zachodząc oponentowi za plecy. Iaquinta nie dał się jednak udusić i z czasem utorował sobie drogę z powrotem na nogi. Tam jednak dominacja Wisielca nie podlegała dyskusji – ostrzelał jeszcze kilka razy wykroczną nogą teraz walczącego już z odwrotnej pozycji Iaquinty. Amerykanin poszukał ostrych szarży, ale nic z nich nie wyszło.

Początek drugiej rundy dla Ala – zamarkował kilka obaleń, ładnie trafiając na szczękę Hookera. Więcej agresji w poczynaniach Amerykanina. Nowozelandczyk nadal jednak terroryzuje go łydkingami. Iaquinta z odwrotnej pozycji. Dosięga jednak kilka razy Hookera kombinacjami, ale Nowozelandczyk nie pada na deski. Natomiast gdy tylko Al ustawia się klasycznie, Hooker dręczy go kopnięciami na wysokości łydki. Amerykanin poszukał obalenia, ale Nowozelandczyk bardzo dobrze się wybronił. Iaquinta z kolejnym atakiem, ale zostaje w miejscu po ciosach i Hooker przepuściwszy uderzenie, ścina go z nóg soczystym prawym sierpem! Rzuca się za Amerykaninem z dobitką, ale ten przetrwał, w ostatnich sekundach szukając jeszcze skrętówki – bez sukcesów.

Pierwsza minuta ostatniej rundy dla Ala Iaquinty, który zdzielił rywala kilkoma dobrymi uderzeniami. Z czasem jednak Nowozelandczyk zaczął świetnie pracować z kontry, także łokciami. Amerykanin zalany krwia, ale naciera, szuka swoich szans. Próbuje rozpuszczać ręce w półdystansie, ale Hooker dobrze kontroluje dystans, kąsając rywala prostymi. Tu i ówdzie atakuje też lowkingami i kopnięciami na głowę. Do końca pojedynku Iaquinta nacierał, ale Hooker smagał go prostymi, dobrze hasając na nogach.

Sędziowie wskazali jednogłośnie na Daniela Hookera w stosunku 2 x 30-27, 30-26. Nowozelandczyk odnosi w ten sposób drugie z rzędu zwycięstwo i szóste w ostatnich siedmiu występach. W wywiadzie w oktagonie rzucił wyzwanie Dustinowi Poirierowi.

Dla Ala Iaquinty jest to druga z rzędu przegrana i trzecia w ostatnich czterech występach.

*****

UFC 243: Whittaker vs. Adesanya – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. @naivet
    Co się z Alem dzieje? Kontuzja? Problemy?
    Kiedyś wtopiłem tysiaka stawiając patriotycznie na Hallmana właśnie z Alem i wczoraj też chciałem przeciwko niemu ale speniałem xD Czemu on się aż tak źle zaprezentował do kuja Wacława?

Dodaj komentarz

Back to top button