UFC

Wyniki UFC 230: Sheymon Moraes lepszy od Julio Arce w krwawej łaźni – video

Sheymon Moraes i Julio Arce zafundowali fanom w Madison Square Garden prawdziwie krwawą łaźnię w oktagonie zakończoną wiktorią tego pierwszego.

Sheymon Moraes (11-2) po piekielnie krwawej walce niejednogłośnie wypunktował Julio Arce (15-3) podczas gali UFC 230 w Nowym Jorku.

Na otwarcie walki Arce spróbował kilku akcji bokserskich, ale Moraes spokojnie się wybronił. Przy jednej z kolejnych prób Brazylijczyk skarcił kolumbijskiego Amerykanina soczystym prawym sierpem w kontrze, posyłając go na deski.

Wydawało się, że Arce jest okrutnie naruszony, a zainkasował jeszcze kilka bomb z góry – ale przetrwał. Doprowadził do ostrej kotłowaniny, wracając na nogi i w klinczu kontrolując Moraesa. Próbował obalać, ale Brazylijczyk utrzymał się na nogach. Arce kapitalnie jednak wskoczył mu za plecy, do końca rundy utrzymując się w tej pozycji. Zagrażał Moraesowi duszeniami, od czasu do czasu go ostrzeliwując, ale nie był w stanie go skończyć.

Już w jednej z pierwszych akcji drugiej rundy Moraes wstrząsnął Arce krótkim prawym. Amerykanin poszukał w odpowiedzi obalenia, ale został przyszpilony do siatki, gdzie Brazylijczyk okrutnie rozciął go krótkim łokciem. Arce błyskawicznie zalał się krwią, ale przetrwał i walka wróciła na środek oktagonu. Tam obaj wdali się w szermierkę na pięści i kopnięcia. Na minutę przed końcem Brazylijczyk zaskoczył ponownie rywala, soczystym krosem posyłając go na deski. Tam zdzielił go jeszcze potężnym łokciem, następnie wracając na nogi i pozwalając wrócić tam także Amerykaninowi.

Zdając sobie sprawę, że prawdopodobnie przegrał dwie pierwsze rundy, od początku trzeciej Arce ruszył do ataków, ale miał problemy z dosięgnięciem dobrze dysponowanego i znacznie silniejszego rywala. Brazylijczyk polował na kontry i kilkoma dosięgnął całego zalanego krwią Amerykanina. Ten jednak nie poddawał się, cały czas szukając swoich szans – i zdzielił Moraesa serią prostych i kopnięciem na głowę, choć nie był w stanie go naruszyć. Z czasem jednak zaczął wyraźnie przejmować stery walki w swoje ręce, zmuszając Brazylijczyka do panicznego chwilami wycofywania się.

Sędziowie niejednogłośnie wskazali na Sheymona Moraesa w stosunku 30-26, 29-28 i 28-29.

Dla Brazylijczyka jest to druga wiktoria z rzędu, która kończy serię dwóch z rzędu oktagonowych zwycięstw Julo Arce.

*****

UFC 230: Cormier vs. Lewis – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button