UFC

Wielki ból i smutek – reakcja i komentarz Israela Adesanyi na nokaut na Alexandrze Volkanovskim na UFC 294 (VIDEO)

Israel Adesanya opublikował nagranie, na którym widać jego reakcje na żywo na nokaut Islama Makhacheva na Alexandrze Volkanovskim na UFC 294.

W drodze do gali UFC 294 w Abu Zabi były mistrz wagi średniej Israel Adesanya wspierał, jak mógł swojego kompana Alexandra Volkanovskiego – pomimo iż ten wziął rewanżowe starcie w zastępstwie z mistrzem 155 funtów Islamem Makhachevem w zasadzie bez obozu przygotowawczego.

Nigeryjczyk wierzył jednak, że Australijczyk sprawi niespodziankę i rozsiądzie się na drugim tronie. Zwracał uwagę, że już w końcówce pierwszej walki z Makhachevem Volkanovski czuł się komfortowo, zdając sobie sprawę, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Wierzył, że przełoży się to na wynik rewanżu.

– Jeśli dojdzie do rundy czwartej czy piątej, Volk nie będzie zmęczony – zapewniał Israel. – Mówię wam, nie będzie zmęczony. Nie sądzę jednak, aby do tego doszło. Skończy się w rundzie drugiej albo trzeciej. W trzeciej Volk go skończy. Ustrzeli ciosem i skończy uderzeniami w parterze.

Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Islam Makhachev już w pierwszej rundzie fantastycznym kopnięciem na głowę znokautował Alexandra Volkanovskiego.

Na swoim profilu na YT Nigeryjczyk opublikował nagranie, na którym uwieczniono jego reakcje na żywo na najważniejsze walki arabskiej gali UFC 294, w tym oczywiście rewanż Makhacheva z Volkanovskim.

– Jedziesz, Volk! – krzyczał Adesanya, gdy Australijczyk wychodził do walki. – Jeśli Volk wygra przez nokaut, będę płakał! Żebyście wiedzieli, będę płakał. Stracę nad sobą panowanie, naprawdę.

Nigeryjczyk aktywnie komentował poczynania swojego kompana, celebrując jego udaną obronę przed obaleniami i dobre momenty w klinczu na siatce.

– Wiesz, co robić, Volk! – krzyczał. – Jazda! Oczywiście, że w niego wierzę.

W tym jednak momencie Dagestańczyk wystrzelił kopnięciem na głowę, posyłając Australijczyka na deski, gdzie uderzeniami dopełnił dzieła zniszczenia.

Israel Adesanya skulił się, chowając głowę za rękami. Na jego twarzy wyrysował się potworny ból rozczarowania. Zastygł w bezruchu.

– Ku*wa! – krzyknął po kilku sekundach. – Ku*wa! Lewe kopnięcie z odwrotnego ustawienia. Poszło górą i go zahaczyło. Wydaje mi się, że trafił go też chyba w pierwszej walce? Tak? Tak było, tak.

– Nadal jest najlepszy! Uwielbiam tego kolesia. Ku*wa.

– (Garda) była na miejscu, ale poszło wyżej. Ku*wa. Nadal jesteś najlepszy, brachu. Miał (gardę), ale poszło górą i go trafiło. Zachował się więc dobrze, bronił się, ale i tak weszło. Nadal najlepszy.

– Dobra, je*ać to, nie robimy żadnego podsumowania – zakończył nagranie Adesanya.

Israel Adesanya stracił we wrześniu pas mistrzowski wagi średniej, przegrywając z Seanem Stricklandem. Przed dwoma tygodniami Nigeryjczyk ogłosił, że robi sobie długą przerwę od MMA.

Całe nagranie poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button