UFC

(VIDEO) Ustrzelił, a potem udusił! Brendan Allen pokonał Sama Alveya!

Brendan Allen nie dał szans Samowi Alveyowi podczas gali UFC Fight Night w Las Vegas.




Opłaciło się Brendanowi Allenowi (18-5) wzięcie walki z Samem Alveyem (33-17-1) na ledwie kilka dni przed galą UFC Fight Night w Las Vegas – wygrał bowiem przez poddanie w drugiej rundzie.




Przez pierwsze kilka minut pierwszej rundzy Allen starał się wywierać presję, ale to walczący ze wstecznego i z kontry Alvey był skuteczniejszy, kilka razy dosięgając rywala dobrymi ciosami – głównie kontrującym sierpami. Jednak w końcówce Allen naruszył Alveya krótkim sierpem na rozerwanie klinczu, ruszając potem do ostrego ataku – w wymianie obaj trafili, ale Allen mocniej, znów okrutnie wstrząsając przeciwnikiem. Nie zdołał jednak znaleźć skończenia przed syreną kończącą pierwsze pięć minut.

Do drugiej odsłony Allen wyszedł w znacznie bardziej bojowym nastawieniu – był agresywniejszy, aktywniejszy. Kąsał Alveya krótkim kombinacjami, dobrze odskakując przed krótkimi szarżami rywala.



W końcu ponownie zamknął Uśmiechniętego na siatce, tam strasząc go ciosem na głowę, ale ostatecznie ruszając z kombinacją prawego na korpus i lewego na szczękę – i weszło czysto! Alvey runął na deski jak długi, szybko jednak dochodząc do siebie. Allen rzucił się na niego z uderzeniami, następnie próbującemu wracać na nogi przeciwnikowi zapinając ciasne duszenie zza pleców. Nie wpiął co prawda nóg, ale nie musiał – duszenie było zapięte tak ciasno, że Alvey zmuszony był odklepać.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN




All In powrócił tym samym na drogę zwycięstw po niedawnej porażce z Chrisem Curtisem. Wygrał trzy z ostatnich czterech walk, a jego bilans w UFC wynosi 6-2.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Bilans Sama Alveya w ostatnich ośmiu walkach wynosi 0-1-7…

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button