UFC

(VIDEO) „Free Joe Rogan!” – głośne okrzyki na trybunach podczas UFC 271, White zabrał głos nt. nieobecności Rogana

Coraz więcej znaków zapytania pojawia się wokół dalszej współpracy Joego Rogana z UFC i ESPN.




Niemałym echem odbiła się absencja Joego Rogana podczas sobotniej gali UFC 271 w Houston. Popularny komik i podcaster był oficjalnie zapowiedziany jako członek składu komentatorskiego, ale w przeddzień wydarzenia okazało się – wedle oficjalnej narracji – że ostatecznie gali komentował nie będzie. Powód? Konflikt terminów.




Trudno zatem dziwić się, że podczas konferencji prasowej po gali o zagadkową tę nieobecność Joego Rogana został zapytany sternik UFC Dana White. Okazało się jednak, że głównodowodzący amerykańskiego giganta nie tylko nie rozwiał żadnych wątpliwości, ale wręcz zaciemnił obraz całej sprawy…

– Nie było żadneego „konfliktu terminów” – wypalił White. – Joe Rogan dzisiaj nie pracował. Joe Rogan mógł dzisiaj pracować.

Dopytany o detale, White wylewnością nie grzeszył, potwierdzając jednak, że to jakoby Rogan zdecydował o tym, aby nie komentować sobotniej gali.

– Nie wiem, co Joe Rogan miał innego do roboty – powiedział. – Musicie zapytać Joego Rogana, ale nie było niczego w stylu „Joe nie mógł dzisiaj pracować”, ani niczego podobnego. Wiem, że takie informacje wyszły, ale to bzdury.



W trakcie gali fani wsparli Rogana, głośno skandując „Free Joe Rogan”.

https://twitter.com/MMAFPressClips/status/1492694874910511110?s=20&t=WnTHtvi69BOPfP9ZzHMmxg

Od kilku miesięcy komentator jest batożony przez dysponujących niemałymi wpływami w mediach i biznesie wyznawców politpoprawności, co to zawsze podążają za zmieniającą się z tygodnia na tydzień nauką. Wszystko z powodu podważania oficjalnie przyjętych imperatywów dotyczących walki z popularną zarazą.




Zapytany o to, kiedy Joe Rogan powróci na stołek komentatorski UFC, Dana White uchylił się od konkretnej odpowiedzi.

– Gdy tylko wróci do pracy, to wróci – odparł.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button