UFC

Thomas Almeida ubija Alberta Moralesa

Thomas Almeida pokonał Alberta Moralesa przez techniczny nokaut w drugiej rundzie na gali UFC Fight Night 100.

W co-main evencie gali UFC Fight Night 100 w Sao Paulo Thomas Almeida (21-1) powrócił na ścieżkę zwycięstw, rozmontowując Alberta Moralesa (6-1-1).

Obaj zawodnicy w pierwszych minutach byli ostrożni, koncentrując się na defensywie. Szczególnie Almeida ochoczo pracował na nogach, starając się błyskawicznie odskakiwać po wyprowadzeniu ciosów. Zainkasował jednak kilka dobrych uderzeń od nieźle radzącego sobie Moralesa, który kilka raz wręcz wdał się w pogoń za Almeidą. Jednak Brazylijczyk z czasem zaczął rozczytywać rywala, coraz częściej trafiając. Jedną z kombinacji w kontrze na kopnięcie okrutnie go naruszył, a następnie ruszył za nim, aby skończyć walkę, ale nie zdołał tego zrobić, bo Amerykanin uratował się obaleniem.

Po krótkiej kotłowaninie zaszedł nawet stojącemu już pod siatką Brazylijczykowi za plecy, ale ten zdołał się wykaraskać.

Do drugiej odsłony Morales wyszedł już na miękkich nogach i choć zdołał jeszcze kilka razy trafić, dominacja świetnie dysponowanego Almeidy – cierpliwego i precyzyjnego – nie podlegała dyskusji. Brazylijczyk po raz kolejny naruszył Moralesa pod siatką – tym razem kontrą na niskie kopnięcie – rzucając go na siatkę i zasypując tam prawdziwą kanonadą ciosów. Sędzia mógł przerwać walkę znacznie wcześniej, bo Morales stał ledwie żywy przy siatce, ale ostatecznie pozwolił Almeidzie zmieścić jeszcze kilka mocnych ciosów. Po haku na korpus Amerykanin skulił się pod siatką i starcie w końcu zostało przerwane.

Almeida wraca w ten sposób na zwycięską ścieżkę po klęsce z Codym Garbrandtem, serwując Moralesowi pierwszą porażkę w karierze.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button