UFC

Statystyki ogłoszenia walki Diaz vs. Pettis potwierdzają gigantyczną popularność stocktończyka

Ogłoszenie walki Nate’a Diaza z Anthonym Pettisem okazało się medialnym sukcesem potwierdzającym nieustającą popularność stocktończyka.

Niebawem miną trzy lata od czasu, gdy Nate Diaz gościł w oktagonie UFC, ale wygląda na to, że jego popularność na tak długiej absencji nie ucierpiała w najmniejszym choćby stopniu.

Na taki stan rzeczy wskazują przynajmniej statystyki, jakie wykręciło w mediach społecznościowych UFC ogłoszenie walki młodszego ze stocktońskich braci z Anthonym Pettisem, do której dojdzie 17 sierpnia w Anaheim podczas gali UFC 241.

Zobacz także: Jon Jones z ogromnym uznaniem o Danielu Cormierze, faworyzuje go w rewanżu ze Stipe Miocicem

Jeśli bowiem porównać je z tymi dotyczącymi kilku innych wielkich pojedynków ogłoszonych w ostatnich dniach, to konfrontacja Diaza z Pettisem okazuje się bezkonkurencyjna. Przyjrzyjmy się szczegółom…

A zatem

Nate Diaz vs. Anthony Pettis
548 odpowiedzi / 5,5 tys. podań dalej / 24 tys. polubień

Jak natomiast wyglądają w tej chwili statystyki w przypadku oficjalnych ogłoszeń innych walk?

Daniel Cormier vs. Stipe Miocic II
336 / 2,8 tys. / 12 tys.

Tony Ferguson vs. Donald Cerrone
282 / 2,3 tys. / 10 tys.

Max Holloway vs. Frankie Edgar
222 / 1,3 tys. / 6,6 tys.

Yoel Romero vs. Paulo Costa
160 / 822 / 4,7 tys.

Także na oficjalnym profilu UFC na Instagramie to ogłoszenie walki Nate’a Diaz z Anthonym Pettisem zostawiło daleko w tyle inne pojedynki.

Diaz vs. Pettis
486 tys. polubień / 10,1 tys. komentarzy

Ferguson vs. Cerrone
324 tys. / 5,6 tys.

Cormier vs. Miocic II
305 tys. / 5,5 tys.

Hollowa vs. Edgar
227 tys. / 3,5 tys.

Romero vs. Costa
158 tys. / 2,7 tys.

Mając na uwadze, że rozpędzony Donald Cerrone znajduje się obecnie na medialnych szczytach, a i o Tonym Fergusonie cały czas jest głośno, podczas gdy Nate Diaz nie jest już nawet sklasyfikowany w czołowej piętnastce wagi lekkiej, a Anthony Pettis pomimo ostatniego nokautu na Stephenie Thompsonie lata medialnej świetności ma już dawno za sobą, wyniki te nie pozostawiają wątpliwości, że stocktończyk nadal porusza tłumy.

Powracający po porażce większościową decyzją w rewanżowym starciu z Conorem McGregorem 34-latek od dłuższego czasu przebąkiwał o gotowości do walki, przekonując jednak, że jest przez UFC przetrzymywany na uboczu.

Sternik amerykańskiego giganta Dana White zapewniał jednak, że Nate Diaz regularnie otrzymuje propozycje nowych walk, ale wszystkie odrzuca.

Jako że uświetniona rewanżem Daniela Cormiera ze Stipe Miocicem gala UFC 241 odbędzie się w Anaheim pod nadzorem Kalifornijskiej Komisji Sportowej, poznamy również oficjalne zarobki wszystkich zawodników, w tym i Nate’a Diaza, który za wspomniany rewanż z Notoriousem zainkasował gwarantowane $2 miliony.

*****

Analizy KSW 49: Roberto Soldic vs. Krystian Kaszubowski

Powiązane artykuły

Komentarze: 4

    1. UFC nie obchodzi sprzedaż PPV pod względem zysku bo mają gwarantowaną kwotę od ESPN niezależnie czy gala zrobi 100k czy milion.

      Sam Nate wydaje mi się, że ma 1 milion podstawy. Może jakiś mały bonus za wygraną.

Dodaj komentarz

Back to top button