UFC

„Słyszałem, że Dana mówił o walce z Gamrotem” – Beneil Dariush jednoznacznie o potencjalnym starciu z Mateuszem Gamrotem

Beneil Dariush zareagował na słowa sternika UFC Dany White’a, który stwierdził, że chętnie obejrzałby jego walką z Mateuszem Gamrotem.

Rozpędzony serią siedmiu zwycięstw i sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu wagi lekkiej Beneil Dariush poinformował UFC o gotowości do powrotu do oktagonu, celując w późny sierpień lub wczesny wrzesień. Nadal czeka jednak na odpowiedź ze strony matchmakerów.

Już kilka dni temu irański Amerykanin zdradził, że marzy mu się powrót do zestawienia z Islamem Makhachevem, ale zdając sobie sprawę, że Dagestańczyk w kolejnej walce prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Charlesem Oliveirą, za bardziej realnego rywala uznał Dustina Poiriera. W odrobinę zawoalowany sposób Beneil Dariush dał też wówczas do zrozumienia, że być może nie pogardziłby też pojedynkiem z Mateuszem Gamrotem.

Natomiast w czwartek reprezentant Kings MMA już otwartym tekstem zapowiedział pełną gotowość na pojedynek z Gamerem, nawiązując do wypowiedzi sternika UFC Dany White’a, który stwierdził, że chętnie obejrzałby jego starcie z Polakiem.

– Pod kątem rankingowym oczywiście Dustin Poirier – powiedział Dariush, zapytany o idealnego rywala poza Makhachevem. – Jest tam też Michael Chandler.

– Słyszałem też, jak Dana mówił o Gamrocie. Podoba mi się ta walka. To nie jest złe zestawienie!

Przy okazji Amerykanin raz jeszcze wziął pod lupę zeszłotygodniowe zwycięstwo polskiego zawodnika z Armanem Tsarukyanem, podzielając zdanie sędziów punktowych.

– Rzecz w tym, że ten backfist zmienił całą walkę – powiedział. – Bazując na obrażeniach, można stwierdzić, że Tsarukyan zadał ich więcej, ale… Kto skończył rundę w bardziej dominującym stylu? Gamrot.

– A zatem wszystko to kwestia podejścia sędziów. Domyślam się więc, że bardziej zwrócili uwagę na to, kto mocniej zakończył rundę, kto bardziej dominował. Dlatego przyznali mu walkę. Mogło jednak pójść na jednego lub drugiego, nie miałbym z tym problemu.

– Osobiście sądziłem, że Gamrot wygrał trzy ostatnie rundy, ale tylko dlatego, że znam kryteria sędziowskie.

Z kolei w wywiadzie udzielonym tego samego wieczoru MMACrazy Beneil Dariush wyraził przekonanie, że od pojedynku o tytuł mistrzowski dzieli go tylko jedno zwycięstwo – i nie ma żadnego znaczenia, z kim je odniesie.

Problemem w organizacji starcia Dariusha z Gamrotem może okazać się jednak termin. O ile Amerykanin chce bowiem powrócić do akcji na przełomie sierpnia i września, tak Polak celuje w listopad lub grudzień.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button