BellatorBiznes MMA UFCUFC

Rory MacDonald zarabia $400 tys. za walkę pod banderą Bellatora

Klubowy kolega z Tristar Rory’ego MacDonalda, Kajan Johnson, zdradził, że kontrakt Kanadyjczyka w Bellatorze opiewa na $400 tys. za walkę.

Przed galą Bellator 179, na której pod sztandarem nowej organizacji zadebiutował, Rory MacDonald zdradził, że jego wpływy sponsorskie na okoliczność pojedynku z Paulem Daley’em będą niższe niż w UFC, co wzbudziło pewną konsternację w świecie MMA – nawet pomimo tego, że Kanadyjczyk wyjaśnił, iż mógłby zarobić o wiele więcej, gdyby zaakceptował oferty wielu różnych firm, które były zainteresowane sponsoringiem. Zdecydował się jednak na długofalową umowę z poważnymi graczami – Monster Energy i Everlast.

Okazuje się jednak, że najwyraźniej to, co stracił na sponsorach, nadrobił z dużą nawiązką na gaży za walkę. Jak bowiem zdradził w programie The MMA Hour jego klubowy kolega Kajan Johnson, Czerwony Król pod banderą Bellatora zarabia $400 tys. za walkę.




Oznacza to nie lada podwyżkę względem wynagrodzenia, jakie otrzymywał w UFC. Podczas przedostatniej walki dla Dany White’a i spółki – morderczego boju o pas mistrzowski z Robbiem Lawlerem, który przegrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie – znajdował się na kontrakcie gwarantującym $59 tys. za występ i drugie tyle za zwycięstwo.

W Londynie MacDonald nie miał żadnych problemów z pokonaniem Daley’a, poddając go duszeniem zza pleców w drugiej rundzie.

Kanadyjczyk nie ukrywa, że mierzy teraz w pas mistrzowski kategorii półśredniej, którego losy rozstrzygną się 24 czerwca podczas gali Bellator 180 w Nowym Jorku, gdzie zmierzą się Douglas Lima i Lorenz Larkin.

*****

500 PLN dla zwycięzcy – KSW 39

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button