UFC

„Po tym, co zobaczyłem na tych nagraniach…” – Dana White reaguje na uliczne ekscesy BJ-a Penna

Sternik UFC Dana White zabrał głos na temat ostatnich ulicznych wybryków BJ-a Penna.

Kilka dni temu światło dzienne ujrzały nagrania z ulic Honolulu z byłym mistrzem wagi lekkiej i półśredniej UFC BJ-em Pennem w roli głównej. Na pierwszym z nich Hawajczyk pada na asfalt znokautowany przez półnagiego jegomościa, natomiast na drugim okłada tegoż jegomościa uderzeniami z góry.

Zobacz także: Tony Ferguson przekonuje, że Conor McGregor przestał się liczyć

Przed dwoma dniami Penn zabrał głos w temacie, wyjaśniając, że robił, co mógł, aby nie doszło do wymiany ciosów, ale został zmuszony do walki. Zapowiedział jednocześnie, że rozpoczyna przygotowania do powrotu do UFC, gdzie wstępnie przymierzano go do pojedynku z Nikiem Lentzem.

Jak się jednak okazuje, na mieście inne są już treście – przynajmniej jeśli wierzyć głównodowodzącemu amerykańskiego giganta Danie White’owi.

Nie będzie więcej walczył. Tyle. To koniec.

– wypalił White w rozmowie z ESPN.com, zapytany o wspomniane nagrania.

Nawet nie chodzi o to, że teraz przelała się czara goryczy. I tak nie podobało mi się, że chce dalej walczyć, ale z uwagi na relacje, jakie nas łączą, gdy błagał mnie telefonicznie o kolejną walkę, o jeszcze jedną szansę, trudno było odmówić. Po tym jednak, co zobaczyłem na tych nagraniach, BJ musi się skupić na życiu osobistym i wyjść na prostą, zanim zacznie myśleć o jakiejkolwiek walce.

BJ Penn przegrał siedem ostatnich walk w oktagonie UFC, ustanawiając tym samym niechlubny rekord. Obecnie walczy o prawo do opieki nad dziećmi po rozstaniu ze swoją partnerką.

Jego trener Jason Parillo swego czasu stwierdził jednak, że nic nie działa lepiej na Hawajczyka niż właśnie świadomość nadchodzącej walki – odstawia wtedy na bok wszelkie pokusy, skupiając się na treningach i przygotowaniach.

Jeśli jednak nie rozmija się z rzeczywistością Dana White, 40-letni Hawajczyk więcej do oktagonu nie zawita.

Nie chcę teraz krytykować w telewizji BJ-a i wytykać mu czegokolwiek.

– kontynuował amerykański promotor.

Myślę, że wszyscy dobrze wiemy, co BJ Penn powinien zrobić i mam nadzieję, że i BJ Penn wie, co BJ Penn powinien zrobić. Nie będę tutaj się wymądrzał, udając jego ojca albo gościa, który jest nad nim i mówi mu, co ma robić. To, co widziałem na tych nagraniach, było smutne. Uwielbiam dzieciaka i mam nadzieję, że poukłada sobie życie.

White zapewnił też, że chętnie pomoże Pennowi, jeśli tylko ten będzie takowej pomocy potrzebował.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button