KSWPolskie MMA

Paweł Pawlak pewnie wypunktował Damiana Janikowskiego

Niezwykle aktywny Paweł Pawlak nie miał większych problemów z pokonaniem Damiana Janikowskiego na pełnym dystansie.

Debiutujący w klatce polskiego giganta Paweł Pawlak (19-4-1) pewnie wypunktował Damiana Janikowskiego (6-4) podczas gali KSW 63 w Warszawie.




Pawlak rozpoczął agresywniej, szukając kopnięć na wszystkich wysokościach. Damian postraszył rywala kombinacją zakończoną kopnięciem na głowę. Seria uderzeń Janikowskiego, ale Pawlak trafił obrotówką na korpus. Dobry lewy sierpowy wrocławianina. Odpowiedź Pawlaka – także lewym sierpem.

Damian zmienił ustawienie na odwrotne, Paweł poszukał srogiego middlekicka. Janikowski potraktował przeciwnika kopnięciem na korpus, dołożył ładny prawy. Łodzianin wyraźnie aktywniejszy, choć wiele z ciosów i kopnięć trafiało w gardę lub w powietrze. Olimpijczyk atakował w krótkich zrywach. Plastinho trafił ładnym lewym sierpem na wstecznym. Dobre kopnięcia autorstwa Pawlaka – na korpus i nogi. Janikowski odpowiedział lowkingiem.




Dobra akcja Janikowskiego – trafił srogim niskim kopnięciem. Pawlak odpowiedział jednak szybko ładnym sierpowym. Łodzianin zdzielił rywala smagającymi kopnięciami na korpus, atakując też chętnie kolano wykrocznej nogi wrocławianina. Końcówka rundy także dla łodzianina – potraktował oponenta seriami uderzeń i kopnięć na korpus i nogi.

Punktacja Lowking.pl R1:
10-9 Pawlak

Dobre akcje Pawlaka na otwarcie rundy drugiej. Łodzianin zdecydowanie aktywniejszy. Janikowski trafił lowkingiem, ale zainkasował frontala na korpus. Mocny prawy sierpowy na koniec kombinacji doszedł szczęki wrocławianina. Janikowski nie miał pomysłu na przedarcie się do półdystansu, nieustannie zasypywany różnorodnymi uderzeniami.

Plastinho wytrącił rywala z równowagi, schodząc za nim do parteru. Janikowski zdołał jednak wrócić na nogi, tracąc jednak sporo sił. W stójce Pawlak od razu rozpuścił ciosy i kopnięcia, trzymając nimi Damiana na dystans. Janikowski trafił srogim prawym sierpem w kontrze na kopnięcie, ale Pawlak szybko doszedł do siebie. Łodzianin zdzielił przeciwnika kolejnymi kopnięciami na korpus i na nogi. Walkę na chwilę przerwano po przypadkowym kopnięciu w krocze w wykonaniu reprezentanta Octopusu.

Po wznowieniu Damian zainkasował kolejne uderzenia, ale zamknął rywala w klinczu. Tam na chwilę go obalił, późnej na koniec rundy trafiając kilkoma mocnymi uderzeniami.

Punktacja Lowking.pl R2:
10-9 Pawlak



Janikowski postraszył rywala kopnięciem na głowę po przekroku w pierwszych sekundach trzeciej rundy – było blisko! Pawlak odpowiedział jednak serią kopnięć na schaby i nogi. Ostra szarża olimpijczyka – grzmotnął łodzianina kilkoma uderzeniami, rzucając go na siatkę. Tam jednak Pawlak z czasem się uwolnił i walka wróciła na środek klatki.

Tam przewaga łodzianina rosła – zdzielił wrocławianina kolejnym srogimi kopnięciami smagającymi, dokładając też kilka ładnych ciosów. Janikowski poszedł w nogi rywala i… Przewrócił go. Plastinho szybko jednak wrócił na nogi przy siatce. Janikowski spróbował rozerwać klincz z obrotowym łokciem, ale przestrzelił.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

W stójce aktywność Pawła nadal była wyraźnie wyższa. Atakował frontalami, krótkimi kombinacjami. Janikowski spróbował obalenia, ale Pawlak świetnie się wybronił. Kolejne uderzenia doszły korpusu i głowy wrocławianina. Na minutę przed końcem Damian pod ciosami obalił Pawła, ale ten ponownie szybko wrócił na nogi.




Do końca rundy Damian kontrolował rywala, atakując uderzeniami przy ogrodzeniu. Ponownie na chwilę obalił Pawlaka.

Punktacja Lowking.pl R3:
10-9 Pawlak

Punktacja końcowa Lowking.pl:
30-27 Pawlak

Sędziowie wskazali jednogłośnie na udanie debiutującego w klatce KSW Pawła Pawlaka.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button