UFC

Paul Felder: „To będzie walka zawodnika MMA z oprychem i idiotą”

Paul Felder opowiada o dzisiejszej potyczce z Mike’iem Perrym, do której dojdzie podczas gali UFC 226 w Las Vegas.

Pierwotnie Paul Felder szykowany był do występu podczas planowanej na następny weekend gali UFC Fight Night 133 w Boise, ale w rezultacie wycofania się Ala Iaquinty z walki z Justinem Gaethje do potyczki z tym ostatnim matchmakerzy przesunęli Jamesa Vicka – i Irlandzki Smok pozostał bez rywala.

Jednak jeszcze tego samego dnia z pojedynku z Mike’iem Perrym z powodu urazu wycofał się Yancy Medeiros. Felder nie wahał się ani chwili, akceptując zaproponowane mu starcie z Platynowym.

Zapytany w rozmowie z FloCombat.com, czy jego praca komentatora pomogła mu w rozczytaniu stylu walki Perry’ego, Felder zaprzeczył.

Znam gościa, widziałem jego walki. Nie ma to żadnego związku z moją rolą komentatora i analizowaniem zawodników na potrzeby komentowania.

– stwierdził.

Wiem, kim jest Mike Perry. To będzie pojedynek zawodnika MMA z oprychem i idiotą.

Mike Perry znajduje się w trudnej sytuacji, bo przegrał dwie ostatnie walki i nie sposób wykluczyć, że trzecia z rzędu przegrana postawiłaby jego dalszą karierę w UFC pod znakiem zapytania.

Po ostatnich niepowodzeniach Platynowy dokonał jednak sporych zmian. Rozstał się z wieloletnią dziewczyną, która stała też w jego narożniku, pełniąc funkcje trenerskie, a przede wszystkim zasilił szeregi klubu Jackson-Wink MMA w Albuquerque.

Zawsze przyglądamy się lukom w grze rywali, ale wszyscy cały czas się rozwijają, zmieniają.

– powiedział o rywalu Felder.

Wiem, że zmienił obóz i trenuje w Albuquerque z Frankiem Lesterem i innymi gośćmi, ale sam też pracowałym z tymi wszystkimi gośćmi. Znam ten obóz. Trenowałem u Jacksona, trenowałem w Albuquerque, trenowałem na ranczo Kowboja, chociaż tam akurat chyba (Perry) nie trenuje. Wiem, nad czym pracuje.

Tak naprawdę jednak zanim zaczniesz przyswajać nowe rzeczy, musisz odbyć kilka obozów przygotowawczych w nowym klubie. Wszystkie nowe rzeczy, których spróbuje, nie będą więc dla niego czymś naturalnym. Wróci więc do swoich korzeni.

Dla 34-letniego zawodnika starcie z Perrym podczas gali UFC 226 w Las Vegas będzie pierwszym w karierze w limicie kategorii półśredniej – dotychczas wojował bowiem w 155 funtach.

Reprezentant Roufusport nie wyklucza przeprowadzki do kategorii półśredniej na stałe, choć przyznaje, że wiele zależeć będzie też od przebiegu i rezultatu jego pojedynku z Perrym. Czego natomiast spodziewa się po samej walce?

Przede wszystkim, uważam, że to będzie jatka. Wyjdzie tam, ruszy na mnie, spróbuje mnie znokautować.

– stwierdził Irlandzki Smok.

Albo spróbuje namieszać mi głowie i pójdzie po obalenie, ale jesteśmy przygotowani na wszystko. Zamęczę go, rozstrzelam, a gdy nadarzy się okazja, ubiję.

Jest to jednak odporny i twardy gość – pomimo głupot, które wygaduje. Jest wytrzymały i twardy. Jest wojownikiem – to mu mogę oddać. Nie wykluczam więc 3-rundowej wojny, więc być może wszystko skończy się czekiem na 50 tys. i wrócę do domu, aby spędzić czas z córką.

https://www.youtube.com/watch?v=HT7Zjbw3ss4

*****

Szczegółowa analiza i typowanie walki Miocic vs. Cormier – tutaj.

Typowanie gali UFC 226tutaj.

Godziny transmisji, ciekawostki i statystyki UFC 226tutaj.

Komplet wiadomości o gali UFC 226tutaj.

******

Sierpem #66 – Stipe Miocic vs. Daniel Cormier

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button