UFC

„Oglądam filmy Disneya, więc ssij mi tu ku*asa” – granica dobrego smaku daleko w tyle! Strickland szokuje podczas konferencji prasowej!

Sean Strickland ostro pofolgował sobie podczas konferencji prasowej przed starciem z Jackiem Hermanssonem.




Nie zawiódł Sean Strickland podczas konferencji prasowej przed sobotnią galą UFC Fight Night w Las Vegas, w walce wieczoru której skrzyżuje rękawice z Jackiem Hermanssonem. Tryskający humorem i niesłynący z gryzienia się w język Tarzan w charakterystycznym dla siebie stylu, dalekim od politycznie poprawnego, opowiedział o walce i życiu.




Poniżej zestawienie najważniejszych tematów poruszonych przez Amerykanina.

O walkach dla UFC

– Jestem oczywiście jebaną prostytutką UFC. Dają mi kasę, więc nie będę tutaj siedział przed wami w garniaku, udając, że jestem kimkolwiek innym niż zwykłym psem, który ma się gryźć z innymi. Zamykają nas w klatce, dajemy sobie po mordach. Próbujemy się zabić. Zarabiamy dla kogoś miliony, a sami dostajemy z tego resztki.

– Nie hejtuję! Uwielbiam tę robotę. Uwielbiam robić to, za co mi płacą. Ale, bez jaj, nie robimy niczego wyjątkowego. Oglądacie to. Jesteśmy jakby w jebanym cyrku. To jakby pornografia. To coś, co lubicie, coś, do czego chcielibyście walić konia, ale niekoniecznie jednak chcecie to robić.

O swojej metamorfozie

– Wcześniej każdy trener, każdy menadżer powtarzał mi: „Sean, zamknij się! Jeśli się nie zamkniesz, nie zakontraktują cię. Nie chcą takich. Chcą odpowiedni image…”. A teraz mogę w końcu być jebanym białym śmieciem, którym naprawdę jestem. Miło!



– Dochodzę do punktu, w którym mogę pierdolić głupoty, a i tak nie wywalą mnie z UFC. Wcześniej więc musiałem się hamować – „To nie jest dobre!”. Nie mogłem gadać, bo Dana White powiedziałby: „Dobra, wypierdol tego skurwiela. Wypieprz go stąd”. Ale teraz, gdy mam już trochę więcej fanów, ludzi, którzy mnie oglądają, mogę mówić o wiele ostrzej. Miło.

O stosunkach damsko-męskich i nie tylko

– Uwielbiam gejów. Geje są świetni. Lesbijki? Nie za bardzo. Lesbijki mnie nienawidzą. Patrzą na mnie, jakbym je zranił. Ale to nie ja. Nie jestem waszym ojcem. Ale geje? Geje patrzą na mnie i chcą mnie rżnąć. Mogę to uszanować. Prawią mi komplementy. Wysyłają wiadomości prywatne. Od czasu do czasu dostaję zdjęcia kutasów. Szanuję to, więc nie jestem homofobem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

O ksywie Tarzan

– Nie wiem, dlaczego UFC nie chce mi jej zmienić. Zawsze ich o to proszę. Nigdy jednak nie robiłem tego oficjalnym kanałem. Zawsze po prostu pisałem do jakiegoś losowego numeru z tagiem UFC, żeby zmienili moją jebaną ksywę.

– No kurwa, jestem rzeźnikiem. Jebanym grabieżcą. Nie ma dla mnie żadnych moralnych granic. Nawet nie sądzę, żeby mój mózg rozpoznawał cokolwiek zwanego „moralnością”. Dlaczego więc, do chuja, mam ksywę po bohaterze Disneya?




– Jak byłem młodszy, miałem długie włosy. Wszystkim się więc wydawało, że jestem szalony, mam długie włosy – jak Tarzan. To było gejowskie. Byłem debilem. Opowiadałem dziewczynom, jaki to jestem pełen emocji. „Oglądam filmy Disneya, więc ssij mi tu kutasa!”.

O Jacku Hermanssonie

– Jack to porządny gość. Dlaczego ma ksywę Joker? Skąd to się wzięło? (Stricklandowi wyjaśniono, że chodzi o częsty uśmiech na twarzy Hermanssona). To, kurwa, gejowskie. Myślałem, że bardziej chodzi o Jokera, który chce rozpierdolić świat. Na początku wydawało mi się, że być może mamy coś wspólnego. Może obaj mamy w sobie tego destrukcyjnego maniaka. A potem gdy dowiedziałem się o nim więcej, okazuje się, że to naprawdę miły, dobry gość. A zatem jebać go! Nie będziesz moim przyjacielem.

O dalszej karierze




– Idealnie byłoby, gdyby Brunson pokonał teraz Cannoniera, więc może gdybym dał teraz świetny występ, przeskoczyłbym wszystkich i dostał titleshota? Tak byłoby w idealnym świecie, ale koniec końców, jestem tu, żeby się bić i zarabiać.

– Ale, tak, jeśli dostanę walkę o pas, jedziemy. Będę cały czas nabijał się z tego jebanego cycka Stylebendera.

Cały wywiad poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button