UFC

„Na trybunach zasiadłoby 60 tys. fanów!” – Błachowicz vs. Prochazka na Stadionie Narodowym? Polak wskazał kluczowe nazwiska, które wypełnią stadion!

Nieukrywający mistrzowskich aspiracji Jan Błachowicz opowiedział o potencjalnych rozstrzygnięciach w starciu Glovera Teixeiry z Jirim Prochazką.




Kilka dni po zwycięstwie z Aleksandarem Rakiciem w walce wieczoru zeszłotygodniowej gali UFC Fight Night w Las Vegas były mistrz wagi półciężkiej Jan Błachowicz zawitał wirtualnie w progi magazynu The MMA Hour, podsumowując wiktorię i opowiadając o dalszych sportowych planach.

Sklasyfikowany na 1. miejscu w rankingu polski zawodnik ma nadzieję, że sobotnia wygrana zagwarantuje mu pojedynek o tytuł mistrzowski ze zwycięzcą czerwcowej konfrontacji na szczycie 205 funtów pomiędzy Gloverem Teixeirą i Jirim Prochazką.




– Na razie UFC nic mi nie powiedziało, ale zaczynamy właśnie z nimi o tym rozmawiać, więc mam nadzieję, że tak będzie – powiedział. – Mam nadzieję, że dadzą mi tę szansę. Robimy z moją menadżer wszystko, co się da, aby dali mi drugą szansę na walkę o pas.

Czy Cieszyński Książę jest pewien, że przy okazji kolejnej wizyty w oktagonie na szali jego walki znajdzie się utracone przezeń w zeszłym roku złoto?

– Mam nadzieję – odparł. – Wierzę w to. Zobaczymy.

Zapytany z kolei, czyje zwycięstwo byłoby dla niego korzystniejsze – brazylijskiego mistrza czy czeskiego pretendenta – Polak długo się nie zastanawiał.

– Jeśli wygra Glover, będzie dobra historia z rewanżem – powiedział. – Jeśli wygra Jiri? Dobrze dla nas, bo zrobią tę walkę w Europie. To będzie jedna z największych walk w Europie. Ja kontra Jiri. Niesamowite. Moglibyśmy to zrobić gdzieś w Polsce lub w Czechach.



– Gdybyśmy robili tę walkę w Polsce, możemy zrobić ją na Stadionie Narodowym. Może walczyć Joanna (Jędrzejczyk), Mateusz Gamrot. Może na trybunach zasiąść nawet 60 tysięcy ludzi. Gdyby zrobili taką rozpiskę, to możliwe.

Przed starciem z Rakiciem i po nim Błachowicz nie ukrywał, że będzie kibicował Teixeirze – i zdania w temacie nie zmienił.

– Lubię obu – zaznaczył. – Trzymam jednak trochę kciuki za Gloverem, bo chciałbym w rewanżu odebrać pas z jego rąk. Zobaczymy, jak będzie, ale będę wspierał Glovera.

Jak natomiast widzi walkę? Komu daje więcej szans na zwycięstwo?

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Jeśli Glover przewróci Jiriego, wygra – zapewnił. – Jiri to jednak szalony zawodnik z szalonym stylem walki, dziwacznym stylem walki, ale w pozytywnym znaczeniu – bo działa. Dziwny styl Samuraja. Zobaczymy więc. 50-50. Zobaczymy.

Szyki Janowi Błachowiczowi mogą natomiast pokrzyżować Magomed Ankalaev lub Anthony Smith, który zresztą skrytykował już Polaka za jego roszczeniową postawę. Dagestańczyk i Amerykanin skrzyżują rękawice w lipcu i wydaje się, że zwycięzca będzie miał solidne argumenty na to, aby włączyć się do rajdu po pojedynek mistrzowski – a może nawet wyprzedzić tamże Cieszyńskiego Księcia?




Polak zdradził natomiast, że istnieje szansa, iż pojawi się w Singapurze na brazylijsko-czeskim starciu mistrzowskim – a to niewątpliwie mogłoby stanowić pewnego rodzaju medialny fundament pod jego starcie z triumfatorem.

– Może będę też tam na miejscu – powiedział Jan o gali UFC 275. – Pracujemy nad tym. Zobaczymy. Chciałbym to obejrzeć. Nigdy nie byłem w Singapurze. I jeszcze obejrzeć taką walkę? Byłoby bardzo dobrze.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button