KSWPolskie MMA

Michał Andryszak o potencjalnej walce z Karolem Bedorfem: „Traktuję to sportowo”

Sposobiący się do walki o tytuł mistrzowski królewskiej dywizji KSW Michał Andryszak jest otwarty na potencjalną walkę z Karolem Bedorfem.

Gromiący rywala za rywalem Michał Andryszak chciał walki o złoto w kategorii ciężkiej KSW – i w końcu ją otrzymał. Póki co nie ujawniono, z kim kowadłoręki reprezentant poznańskiego Ankosu MMA pójdzie bój, ale wiadomo, że o tytuł mistrzowski powalczy podczas gali KSW 43, która odbędzie się 14 kwietnia we Wrocławiu.

Wydaje mi się, że skoro walka Mariusza z Karolem została przesunięta – a miał to być jakby drugi eliminator do pasa – to ta walka o pas by się mocno odsunęła w czasie.

– powiedział w rozmowie z PolsatSport.pl rozpędzony dwoma dwoma szybkimi zwycięstwami pod banderą KSW – z Michałem Kitą przez poddanie i Fernando Rodriguesem Jr. przez nokaut – Michał Andryszak.

Myślę, że KSW nie może sobie pozwolić na tak długą przerwę bez mistrza – tym bardziej, że jest kandydat, jak się patrzy. Szkoda czasu.

Longer nawiązuje oczywiście do konfrontacji Mariusza Pudzianowskiego z Karolem Bedorfem, do której ma dojść podczas czerwcowej gali KSW 44. Zapytany z kolei o potencjalne starcie z tym drugim, z którym swego czasu trenował w Poznaniu, potwierdził gotowość do takiej walki.

Traktuję to sportowo, ale może nie wybiegajmy tak daleko. Ja muszę zdobyć pas, Karol musi zwyciężyć.

– powiedział 25-letni zawodnik.

Do tych walk musi dojść, a wiadomo, że przygotowania pod walkę są bardzo kontuzjogenne i bardzo urazowe. Może się wydarzyć wszystko. Będę miał pas, Karol wygra – wtedy będziemy myśleć dalej.

Kilkanaście dni temu Longer zaprosił do walki świeża zakontraktowanego przez KSW Phila De Friesa i kto wie, czy to nie z Brytyjczykiem skrzyżuje rękawice w walce o złoto.

*****

Conor McGregor niechlubnym rekordzistą UFC

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button