Biznes MMA UFCKSWPolskie MMAUFC

Martin Lewandowski: „Płacimy lepiej niż UFC, o czym świadczą takie fakty, jak…”

Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski zabrał głos na temat finansów w najlepszej polskiej organizacji oraz zdradził nazwiska zawodników, którzy byli na radarze UFC.

Nie jest żadnym sekretem, że na okoliczność powrotu do Polski w październiku ubiegłego roku UFC bacznie przyglądało się najbardziej popularnym polskim zawodnikom – czyli gwiazdom KSW.




Oferty otrzymali Mamed Khalidov i Michał Materla, ale to nie wszystko. Jak bowiem zdradził w rozmowie z Andrzejem Kostyrą współdowodzący KSW Martin Lewandowski, amerykański gigant był zainteresowany jeszcze trzema – co najmniej – innymi zawodnikami ze stajni KSW.

O tym, że płacimy lepiej niż UFC świadczą takie fakty, jak odmowa Mameda Khalidova i Michała Materli, którzy oficjalnie podziękowali im za współpracę. I wielu (takich) było.

– powiedział polski promotor.

Bo było tak też z Borysem Mańkowskim, Gamerem (Mateuszem Gamrotem), (Mariuszem) Pudzianowskim. Po prostu UFC chciało wydrzeć nam te kluczowe gwiazdy z naszej federacji – oni wszyscy dziękowali i finanse na pewno były jednym z tych elementów.

Co co procentów, to rzeczywiście kiedyś 30% stanowiły koszty fightcardu, czyli gaże zawodników. Teraz jest kompletnie w drugą stronę, czyli 70-80% to potrafią być pieniądze dla zawodników, a 20-30% koszty całej logistyki, produkcji i tak dalej.

Właściciele polskiego potentata już dawno zdradzili, że bariera ponad miliona złotych za walkę – na obu zawodników – została już dawno przekroczona. A milion na głowę? Póki co takiego przypadku w KSW jeszcze nie było, ale Lewandowski nie ma wątpliwości, że jest to nieuchronne.

Zbliżają się te czasy. Nie chcę rzucać teraz takich obietnic, ale, tak, to już jest taki element, że niebawem będziemy taki przelew dokonywać.

– powiedział.

Oczywiście on będzie też spowodowany samym rozwojem samego systemu PPV, bo pamiętajmy, że to, że nadal potrafimy organizować takie gale jak KSW 39, druga największa gala w historii MMA, to też jest kwestia tego, że mamy system, dzięki któremu możemy monetyzować naszą produkcję.

Cały wywiad:

*****

Sierpem #62 – jak Tomasz Narkun rozmontował Mameda Khalidova?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button