Polskie MMARosyjskie MMA

Marcin Łazarz pokonany przez Ivana Shtyrkova w Czelabińsku

Marcin Łazarz przegrał z Ivanem Shtyrkovem przez jednogłośną decyzję sędziowską podczas gali w Czelabińsku.

W walce wieczoru gali RCC Boxing Promotions w Czelabińsku Marcin Łazarz (11-6) nie sprostał Uralskiemu Hulkowi, czyli Ivanowi Shtyrkovowi (14-0), przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską.

Marcin od początku pracował długim lewym prostym, próbując później przewrócić rywala w kontrze na kopnięcie – Shtyrkov zdołał jednak szybko wstać. Po krótkich klinczerskich bojach – Marcin trafił krótkim na korpus – walka wróciła na środek oktagonu. Łazarz trafił soczystym podbródkowym, a potem zanurkował pod ciosami Rosjanina, szukając obalenia. Bez powodzenia. Na środku nasz zawodnik ponownie trafił lewym z dołu. Rosjanin odpowiedział wewnętrznym lowkingiem, a potem sam poszedł po obalenie, ale nasza zawodnik wybronił się i walka trafiła do klinczu, gdzie obaj wymienili się kolanami na korpus. Na rozerwanie Shtyrkov trafił serią na głowę. Połowa rundy pierwszej. Soczysty lewy sierp Ivana doszedł głowy Polaka. Obrotówka Rosjanina przecięła powietrze, ale potem trafił lowkingiem – inkasując następnie jednego od Polaka. Obaj wdali się w ostrą wymianę i lewy Hulka doszedł celu. Łazarz trafił lowkingiem, ale o mało nie zainkasował kontry cepem. Kolejny lowking Polaka doszedł celu, ale potem na rozerwanie klinczu Shtyrkov trafił prawm na głowę. Na koniec obaj wymienili się jeszcze lowkingiem.

Podobnie jak pierwszą, tak i drugą rundę nasz zawodnik rozpoczął od lewego prostego. Zainkasował jednak lowkinga, ale potem dobrze wybronił się przed próbą obalenia ze strony Shtyrkova, częstując go srogim kopnięciem na korpus. Rosjanin odłacił mu jednak obrotowym backfistem, a potem wdali się w kulankę pod siatką. Polak trafił – przynajmniej zdaniem sędziego – w krocze rywala i walkę na chwilę przerwano. Po wznowieniu Łazarz zaatakował kilkoma kombinacjami, ale Shtyrkov dobrze się bronił, odpowiadając sierpem. Podbródkowy Marcina doszedł jednak celu, ale szybko Rosjanin odgryzł mu się lewym sierpem, szukając następnie obalenia. Łazarz dobrze wybronił tę próbę, ale pozostał na siatce, przyszpilony tam przez atakującego krótkimi ciosami Uralskiego Hulka. Na rozerwanie trafił dobrym sierpem. Lewy prosty Rosjanina doszedł celu, a potem nieudaną próbę obalenia Łazarz przypłacił wylądowaniem na plecach. Shtyrkov usadowił się w jego gardzie, od czasu do czasu atakując dobrymi uderzeniami z góry. Polak na niespełna minutę przed końcem zdołał się jednak wykaraskać i wróciwszy na nogi, sam poszedł do obalenia. Był bliski zajęcia pleców mocno już zmęczonemu Shtyrkovowi, ale ten zdołał zażegnać niebezpieczeństwo i przyszpilił naszego zawodnika do siatki w klinczu. Druga runda dobiegała końca.

Na otwarcie ostatniej rundy Marcin zdzielił rywala soczystym krosem, ale potem w wymianach w półdystansie zainkasował dwa mocne sierpy. Obaj zawodnicy byli już wyraźnie zmęczeni. Polak wybronił się przed obaleniem, ale dostał kolano na głowę na rozerwanie. Lewy sierp Ivana doszedł szczęki Marcina. Nasz zawodnik z czasem odpłacił mu serią prostych, inkasując następnie lowkinga. Obaj trafili lewymi sierpami. Łazarz ostrzelał nogę rywala, ale dostał prawym na głowę. Polak sieknął rywala lewym, ale dostał prawego. Dwie minuty do końca. Lewy kontrujący sierp Ivana doszedł celu. Potem Rosjanin dołożył prawego, a następnie obrotówkę na korpus. Marcin trafił w odpowiedzi podbródkowym, ale zainkasował kolejnego sierpa z lewej. Polski zawodnik spróbował obalenia, ale Rosjanin wybronił się. W klinczu Łazarz zaatakował serią krótkich ciosów na korpus i głowę, a po rozerwaniu poszukał kopnięć – ale bez powodzenia.

Ostatecznie sędziowie wskazali jednogłośnie na Ivana Shtyrkova.

*****

Typowanie UFC on FOX 28 – Stephens vs. Emmett

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button