UFC

Jon Jones reaguje na triumf Dominicka Reyesa i klęskę Chrisa Weidmana

Mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones zabrał głos po wiktorii Dominicka Reyesa z Chrisem Weidmanem podczas gali w Bostonie.

W ważnej dla układu sił w kategorii półciężkiej walce wieczoru piątkowej gali UFC on ESPN 6 w Bostonie Dominick Reyes rozwiał marzenia o mistrzostwie debiutującego w 205 funtach Chrisa Weidmana, ubijając go w pierwszej rundzie.

Zobacz także: Weili Zhang nie jest zainteresowana walką z Joanną Jędrzejczyk

Dziś natomiast wynik walki skomentował rozdający karty w kategorii półciężkiej Jon Jones, nie pozostawiając suchej nitki na przegranym.

https://www.instagram.com/p/B3z5zOOFCdu/

Zanim przejdziecie do mojej kategorii wagowej i zaczniecie pieprzyć bzdury, zadbajcie o to, żeby najpierw przejść przez kilku z moich pretendentów 🤙🏾 #witam

Wpis ten Bones uzupełnił o wymowne grafiki, ozdobione tytułami z artykułów. Na pierwszej z nich widać ubijanego przez Jana Błachowicza innego byłego mistrza dywizji średniej Luke’a Rockholda. Uzupełnia ją tytuł: „Luke Rockhold wyzywa do walki 'możliwego do pokonania’ Jona Jonesa: Nadchodzę, księżniczko”.

Z kolei na drugim zdjęciu Chris Weidman pada pod uderzeniami Dominicka Reyesa. Tytuł nad fotografią głosi natomiast: „Chris Weidman wierzy, że po ostatnich dwóch walkach Jon Jones jest 'jak najbardziej do pokonania'”.

Zarówno Rockhold, jak i Weidman jeszcze przed zakończonymi katastrofą debiutami w kategorii półciężkiej łypali w kierunku Jonesa, wierząc, że posiadają niezbędne narzędzia, aby go zdetronizować.

Bones odpowiedział też krótko na wyzwanie ze strony rozpędzonego serią sześciu zwycięstw Dewastatora, który po ubiciu Chrisa Weidmana wyraził przekonanie, że jest mu pisane złoto.

Wielu opowiadało bzdury, wszyscy upadli. Z tobą też tak będzie.

Dosłownie kilka minut później Reyes odpowiedział na wpis Jonesa.

Zróbmy to więc i zobaczymy, kto upadnie.




Pytany z kolei podczas konferencji prasowej po gali w Bostonie o potencjalną konfrontację Jona Jonesa z Dominickiem Reyesem, sternik UFC Dana White nie powiedział niczego konkretnego, twierdząc swoim zwyczajem, że „zobaczymy”.

*****

„Khabib teraz rządzi, Conor już nie rządzi” – Dana White rozpętuje medialną wojnę między Conorem McGregorem i Khabibem Nurmagomedovem

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button