Polskie MMAUFC

„Jeśli zsumować wszystko…” – Mateusz Gamrot za walkę ze Scottem Holtzmanem zarobił „2-3 razy więcej niż za najlepszą walkę w KSW”

Mateusz Gamrot opowiedział o przygotowaniach do walki ze Scottem Holtzmanem oraz pieniądzach, jakie zarobił za zwycięstwo.

Trzy miesiące spędzone na Florydzie, gdzie szlifował formę w klubie American Top Team, zaprocentowały. W minioną sobotę Mateusz Gamrot koncertowo rozprawił się ze Scottem Holtzmanem, nokautując Amerykanina w drugiej rundzie.

W rozmowie ze Sport.pl po powrocie do Polski Gamer nie ukrywał zadowolenia z przepracowanego na Florydzie czasu.




– Od każdego czerpię to, co ma najlepsze – powiedział. – Staram się być przekrojowym zawodnikiem i co sparing zmieniać rywala, by jak najwięcej się uczyć. (Dustin) Porier ma niesamowitą stójkę, przede wszystkim boks. (Jorge) Masvidal ma kapitalne muay thai, kolana, łokcie, czy tajski klincz. Thiago Moises to mistrz parteru, a Edson (Barboza) ma kapitalną stójkę w MMA. Z kolei Kyle Dake, który jest faworytem do złota na igrzyskach, robił ze mną zapasy.




Jednym z pytań najczęściej zadawanych kudowianinowi jest to o sparingi w ATT. Jak prezentuje się na tle gwiazd światowego formatu, a konkretnie wspomnianego Dustina Poiriera, który już w lipcu stanie do trylogii z Conorem McGregorem?

– Nie chcę, by zaraz powstały głupie nagłówki, bo mam do niego ogromny szacunek i jest numerem jeden w UFC, a mnie na razie nie ma w TOP 15, ale nasze sparingi naprawdę są wyrównane – powiedział. – Poirier ma wielką przewagę w boksie, a ja się lepiej czuję w parterze czy zapasach.

– Nasze sparingi przypominają partię szachów. Każda minuta spędzona z nim na macie sprawia, że zbliżam się do jego poziomu. Odkąd wyjechałem do Stanów, to powtarzam, że nie czuję żadnej przepaści, czy nawet różnicy poziomów między polskimi a zagranicznymi zawodnikami. Pokazała to Asia Jędrzejczyk, pokazał to Janek Błachowicz, a kiedyś pokażę to ja. Zapewniam cię, że nawet Borys Mańkowski byłby w TOP 10 UFC kategorii półśredniej.

Za wiktorię ze Scottem Holtzmanem Mateusz Gamrot otrzymał $50-tysięczny bonus – już drugi w drugim występie pod sztandarem UFC. W przegranym niejednogłośnie debiucie z Guramem Kutateladze otrzymał wspólnie z Gruzinem bonus za Walkę Wieczoru.

Jak natomiast pieniądze, które zarobił w sobotę, wypadają na tle jego dotychczasowych zarobków?



– Jeśli zsumować kasę za walkę z Holtzmanem, premię za wygraną i bonus za nokaut, to zarobiłem jakieś dwa-trzy razy więcej niż za najlepszą walkę w KSW – zdradził. – Jak odchodziłem z KSW, Martin Lewandowski i Maciej Kawulski zaoferowali mi naprawdę grubą ofertę, żebym został, ale ja myślami byłem już w UFC.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Po walce Gamer zaprosił w oktagonowe tany Nasrata Haqparasta, później wyrażając też gotowość na konfrontację z Drewem Doberem. Zapytany o dalsze plany, tę właśnie dwójkę potencjalnych rywali wskazał ponownie.




– To byłoby bardzo fajne zestawienie (z Haqparastem), a wygrany mógłby zawalczyć z kimś z TOP 15 – powiedział Mateusz. – Ale nie zamykam się na niego. Jestem też otwarty na walkę z Drewem Doberem. Zresztą, znacie mnie i wiecie, że nie wybrzydzam, jeśli chodzi o rywali.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Dyrygent oktagonu

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button