Polskie MMAUFC

Jan Błachowicz odpowiedział na wyzwanie Glovera Teixeiry

Jan Błachowicz zabrał głos na temat potencjalnego starcia z zapraszającym go w oktagonowe tany Gloverem Teixeirą.

Gdy nieco ponad miesiąc temu ubił faworyzowanego Anthony’ego Smitha, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo i włączając się do rozgrywki o najwyższe laury w kategorii półciężkiej, Glover Teixeira wskazał Jana Błachowicza jako rywala, z którym chciałym skrzyżować pięści w kolejnym starciu.

Jak natomiast okazało się kilka dni temu, nic się w tej materii nie zmieniło. W rozmowie z MMAJunkie.com Brazylijczyk powtórzył, że mierzy w pojedynek z Cieszyńskim Księciem.

I właśnie o potencjalne starcie z Gloverem Teixeirą zapytano Jana Błachowicza w najnowszym wywiadzie z FightSport.pl. Czy byłaby to dla niego ciekawa walka?

– Nie w tym momencie – odpowiedział cieszynianin. – Szanuję go jako zawodnika, ale dla mnie ciekawym starciem jest tylko i wyłącznie walka o pas.




Błachowicz przyznał, że był pod wrażeniem zwycięstwa Teixeiry ze Smithem. Zapewnił też, że gdyby kiedyś doszło do ich walki, na pewno nie zlekceważyłby 40-latka.
nie lekceważyłbym

– Zawsze kondycyjnie stał dobrze – powiedział. – Każdy przeciwnik przed walką jest trudny. Po walce może się okazać, że był jednak łatwy albo trudniejszy, niż się zakładało. Gdybyśmy kiedyś w przyszłości się spotkali, to wiadomo, że bym go nie lekceważył i przygotowywał się najlepiej, jak tylko potrafię – zresztą jak zawsze to robię. Widać, że na te stare lata złapał drugi oddech. Nie osiada na laurach, tylko ma jeszcze w sobie to coś.

Co zaś tyczy się sytuacji w rozgrywce mistrzowskiej, nic się nie zmieniło. Polak nadal celuje w pojedynek mistrzowski z wojującym obecnie z UFC Jonem Jonesem. Nie odmówiłby też starcia z Dominickiem Reyesem, gdyby na jego szali znalazł się pas mistrzowski – choćby i tymczasowy.

– Czekamy – powiedział. – Coś się tam dzieje w jego (Jonesa) głowie. Moim zdaniem jest niestabilny i sam nie wie, co robić. Zaczął wymyślać wagę ciężką, kończenie kariery, wakowanie pasa i tak dalej.




– Negocjuje większe pieniądze. To na pewno. Każdy chce większych pieniędzy, tylko to taki trochę słaby okres na negocjowanie większych pieniędzy. Zobaczymy. Czekamy. Jest zagadka. Dla mnie nie ma żadnej zagadki. Ja mam jasno powiedziane i to już powtarzam nie wiem który raz z kolei – moja następna walka będzie o pas i żadnej innej nie muszę i nie mam zamiaru akceptować.

Poniżej cały wywiad:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„200 tysięcy w górę” – Jan Błachowicz o możliwym wzięciu kolejnej niemistrzowskiej walki

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button