Doping w MMAKSWPolskie MMA

„Jakie kłamstwo!” – wzburzony Marian Ziółkowski odpowiedział na insynuacje ze strony trenera Mirosława Oknińskiego

Rozdający karty w wadze lekkiej KSW Marian Ziółkowski wyszedł z osobliwą propozycją dla trenera Mirosława Oknińkiego, który sugeruje, że ten stosuje doping.




Mistrz kategorii lekkiej KSW Marian Ziółkowski zawsze słynął ze spokoju i sprawności w kontrolowaniu emocji. Ot, oaza spokoju. Wyprowadzenie go z równowagi wydawało się zadaniem piekielnie trudnym, ale… Prawie dokonał tego jego były trener Mirosław Okniński!

Wszystko za sprawą ostatnich wywiadów, jakich udzielił – między innymi w Trybunie Ludu na MyMMA.pl – sugerując w nieszczególnie zawoalowany sposób, że sukcesy Golden Boya nie mają związku z jego migracją do WCA Fight Team, a raczej są pochodną przyjmowania przezeń „odpowiednich odżywek”.




Sugestie te ze strony trenera Akademii Sportów Walki Wilanów zdecydowanie mistrzowi KSW do gustu nie przypadły…

– Doszły mnie słuchy – powiedział Marian w rozmowie z FightSport.pl – bo co jakiś czas oglądam wywiady z moim byłym trenerem Mirosławem Oknińskim. Widzę, że co jakiś czas jeśli nie ma swoich bieżących problemów, to wraca do mnie. Pamiętam, że przed walką z Gamrotem mówił, że przegram. Takie różne słowa idą.

– Widziałem, że w jakimś wywiadzie zasugerował, że nie stałem się lepszym zawodnikiem, odkąd jestem w WCA, tylko powiedział sprytnie, że „odżyweczki biorę”. Wiadomo, co miał na myśli. Ostatnio doszły mnie słuchy, że w Trybunie Ludu znowu powiedział, że odżywki biorę, sugerując, że chodzi mu o „towarek”.

Marian Ziółkowski od wielu lat pozostaje największym być może na nadwiślańskiej scenie MMA krytykiem stosowania dopingu, postrzegając ruch taki w kategoriach słabości.

– Nic się nie zmieniło – zapewnił. – Byłbym największym szmaciarzem (gdybym zaczął brać). Zawsze mówiłem, że nie chcę brać, nie chcę w taki sposób ułatwiać sobie (kariery), a okazałoby się, że co walka napierdzielam ostry towar.



– (Okniński) mówi różne rzeczy, żeby cały czas o nim mówiono. W pewnych rzeczach już jednak przesadza i takie sugerowanie, że mogę coś brać… Jeździliśmy samochodem i on zawsze wiedział, że nie biorę. W jakimś wywiadzie powiedział, że nie brałem z tego względu, że on mówił mi, żeby nie brać. Jakie kłamstwo! On sam dobrze wie, że ja mówiłem zawsze: „Trenerze, nigdy nie będę brał! Nie chcę w taki sposób budować swojej kariery”. Trener Okniński mówił wtedy, że to rozumie, że nie ma sensu brać, nie ma sensu iść na skróty.

– Ale to nie było tak, że ja nie brałem, dlatego że on mi mówił, żeby nie brać. To była wyłącznie moja decyzja.

– Chodzi o to, że jeżeli trener rzuca takie słowa, robi śmietnik ze swoich słów, bo on naprawdę nie ma problemu z tym, że nikt go nie traktuje na poważnie, traci wiarygodność. Dla mnie nie ma nic gorszego niż tracenie wiarygodności.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Na tym jednak nie koniec, bo Marian Ziółkowski powiedział „sprawdzam”. Wyszedł mianowicie z osobliwą propozycją dla trenera Oknińskiego…

– Skoro mówi takie słowa, gdzieś tam zarzuca mi, insynuuje, to ja mam propozycję i mogę się teraz zwrócić do trenera Oknińskiego – powiedział Marian. – Zróbmy tak. Ja jestem cały czas w klubie, każdego dnia. Niech przyjedzie z Poladą (Polską Agencją Antydopingową). Ja zapłacę, obiecuję. Te testy kosztują ze trzy tysiące. Przyrzekam – ludzie mnie tu słyszą – przyrzekam, że wyjmę ze swojej kieszeni i zapłacę mu, żeby on nie musiał za to płacić.




– Niech przyjedzie w dowolnym momencie. Do walki jest miesiąc. Może przyjść w dowolnym momencie i mnie zbadać. Jutro, pojutrze. Jestem od poniedziałku do soboty w klubie. Od 10, a w sobotę od 11. Niech przyjdzie z Poladą i przy nim wyjmę wiadomo co i nasikam do tego kubeczka, żeby się nawet patrzył. Mogę to zrobić przed walką, mogę to zrobić po walce, w każdym momencie.

– Niech weźmie odpowiedzialność za swoje słowa i niech przyjdzie i mi zrobi badania.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Niech przyjdzie, skoro insynuuje i robi mi taką przykrość. To jest chamstwo. Są ludzie, którzy nie biorą go na poważnie i są ludzie, którzy spojrzą i pomyślą, że „tak, pewnie Marian na bombie”.

– Niech przyjdzie w każdym momencie, ja zapłacę za te testy, robimy je i zobaczymy, czy kolejny raz jego słowa są prawdziwe, czy znowu farmazoni. A najgorsze jest to, że, przykładowo, na dziesięć tematów, które poruszy, ze dwa czy trzy powie coś trafnie, szczerze. Ale żeby ludzie nie dali się zwieść – trener Okniński jest szczery wtedy, kiedy mu się to kalkuluje. I taka jest prawda.




Marian Ziółkowski powróci do akcji 15 stycznia w Szczecinie, gdzie w walce wieczoru gali KSW 66 stanie w szranki z Borysem Mańkowskim.

Cały wywiad poniżej.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button