UFC

Fabricio Werdum: „Jestem bardzo niezadowolony z UFC”

Fabricio Werdum wyraża swoje niezadowolenie z powodu swojej sytuacji w UFC, zapowiadając, że po zakończeniu kontraktu chętnie wysłucha ofert od innych organizacji.

Za czasów, gdy zasiadał na tronie kategorii ciężkiej UFC, Fabricio Werdum nie ukrywał, że jest niezwykle zadowolony ze swojej pozycji w UFC, z aspektów finansowych, z życia.

Jednak wraz z kontrującym prawym prostym, którym na majowej gali UFC 198 w Brazylii ustrzelił go Stipe Miocic, odbierając Vai Cavalo pas mistrzowski, wszystko się zmieniło – z aspektami finansowymi na czele.

Gdy mój kontrakt dobiegnie końca, nie wiem, czy będę go przedłużał.

– powiedział zawodnik w rozmowie z Combate.

Może się wiele wydarzyć, ale powiem tak. Jestem w 100% po stronie firmy – czy to sponsora czy organizacji. Jestem typem gościa, na którego zawsze możesz liczyć. Jednak jeśli nie jest to odwzajemniane, nie mogę taki być. Gdy jestem zadowolony, staram się, żeby wszystko zawsze wychodziło jak najlepiej, ale gdy jestem niezadowolony – a teraz jestem bardzo niezadowolony w UFC – trudno tak samo się zachowywać.

Najprawdopodobniej jednak Werdumowi w kontrakcie z UFC pozostało jeszcze aż sześć walk, bo w grudniu zeszłego roku podpisał nowy kontrakt na osiem pojedynków, od tamtej pory tracąc pas na rzecz wspomnianego Miocica, by następnie na gali UFC 203 wypunktować w rewanżu Travisa Browne’a.

Jestem tym wszystkim przybity. Po tych wszystkich latach walki uważam się za weterana, mam w końcu na karku 39 lat.

– kontynuował Brazylijczyk.

Zacząłem trochę późno, ale i tak czuję się jak weteran. Zamierzam walczyć jeszcze przez dwa albo trzy lata. Zawsze to powtarzamy, choć trudno jest przestać. Nie mogę potwierdzić nic w sprawie kontraktu. Nie mogę nic potwierdzić w sprawie kontraktu. Chcę po prostu podjąć odpowiedni decyzje, może dostanę lepszą propozycję od innej organizacji, gdy mój kontrakt się skończy, nie wiem. Póki co nic nie dostałem. Kto wie, może w przyszłości, jeśli znów zacznę być szczęśliwy w organizacji, dla której pracuję, może wtedy zostanę. A może odejdę, a może zakończę karierę. Wiele się może wydarzyć.

Werdum przygotowuje się obecnie do rewanżowego starcia z Cainem Velasquezem, które odbędzie się 30 grudnia na gali UFC 207 w Las Vegas. Zwycięstwem najprawdopodobniej utoruje sobie drogę do pojedynku o pas mistrzowski.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button