UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 19 lutego 2015

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 19 lutego 2015.

UFC będzie miało własny program walki z dopingiem

UFC zapowiedziało, że od 1 lipca rusza nowy program walki z dopingiem. Lorenzo Ferrita wypowiedział się o nim na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Z powodu głośnych spraw czuliśmy, że musimy się tym zająć prędzej czy później. Dla dobra i jedności sportu musimy zająć się tym natychmiast. Możesz w ogóle nie trenować, a i tak ktoś możę pobrać Ci próbkę. Rozmawiamy z różnymi agencjami o tym, ilu potrzeba testów, by być pewnymi, że nasi zawodnicy są czyści. Wspieramy dwuletni zakaz. Jesteśmy w to zaangażowani w każdy możliwy sposób. Nie powinno tu być żadnych pomyłek. To sygnał dla naszych zawodników: będziesz testowany w czasie rywalizacji, poza nią, a jeśli używasz czegoś, to cię złapiemy. Pójdą za tym poważne konsekwencje. Jeśli stracimy main eventy, to stracimy main eventy. Joe Silva i Sean Shelby będą musieli być trochę bardziej kreatywni. Pracujemy nad tym od kilku lat, a z agencjami od sześciu – siedmiu miesięcy. Sprawa Andersona Silvy spowodowała, że zajęliśmy się tym (mocniej) i przyśpieszamy proces. Nie mamy możliwości debatować o wszystkich aspektach. Po prostu musimy działać. Rezultaty będą takie, jakie będą.

Niepokoją mnie te słowa o zmuszeniu do kreatywności matchmakerów – to brzmi jak Wang Sai kontra Walmir Lazaro w catchweighcie jako main event jakiejś gali.

Ujmując zaś tę kwestię nieco poważniej – mimo wszystko słabo wygląda sytuacja, w której niby już od kilku lat trwają prace nad rozwiązaniem problemu dopingu, a dopiero wpadka jednej z największych gwiazd zmusza do rzekomych działań. Rzekomych, bowiem jak donosił swego czasu FirstRowBrian, anonimowe testy według własnego programu UFC (niedawnego, ale poprzedzającego ten, o którym mówi jeden z właścicieli Zuffy) wykazały, że 70 % badanych zawodników nosiło w sobie ślady po zabronionych substancjach.

Z drugiej jednak strony, zignorowanie problemu dopingu czy wręcz ciche przyzwolenie na niego płynące z ust włodarzy federacji byłoby teraz bez wątpienia mocno szkodliwe, a w skrajnym przypadku (czyli wypowiedzi w stylu „Nie interesuje mnie, co kto robi na sali i w domu”) mogłoby nawet być medialnym samobójstwem.

Dana White również dorzucił trzy grosze podczas konferencji:

Zawodnicy będą musieli rozważyć ryzyko i nagrodę. Jeśli mogę zarobić kilka milionów, to podejmę ryzyko. Dwa czy cztery lata zawieszenia zagrażają karierze. Gdy teraz patrzysz na ryzyko i nagrodę, to sprawa wygląda poważniej.

Jak mają wyglądać same testy? Każdy zawodnik będzie poddawany w losowych momentach testom na doping, kryjący się w anglojęzycznym świecie pod skrótem PED – Performance Enhancing Drug. UFC stara się o to, aby kara była dłuższa (wspomniane dwa lata) i bardziej dotkliwa, co sugerować będą komisjom stanowym – tym samym, które nie widzą niczego dziwnego w ostatnim skończeniu Urijaha Fabera na Francisco Riverze. Sposób postępowania i przeprowadzania testów jest ustalany wraz z różnymi światowymi organizacjami, które zwalczają stosowanie środków dopingujących. Minimalne zawieszenie dopuszczane przez UFC – dwa miesiące – będzie oznaczać dla przyłapanego mistrza utratę pasa. Organizacja zamierza inwestować w testy miliony dolarów – dla przykładu w ostatnich dwóch latach wydatki na ten cel wynosiły około 500 tysięcy dolarów.

A panowie specjaliści od olimpijczyków i liczenia im cyklów już zacierają ręce. Nikt chyba nie wątpi bowiem w to, że zawodnicy posłusznie odstawią wszystkie wspomagające i niekoniecznie legalne specyfiki?

| Bolt |

GSP gotowy do powrotu!

Dobra, może odrobinę przesadziłem. W każdym razie wobec mocnych marketingowo informacji powyżej o zaostrzeniu walki z dopingiem strojący się w pióra ich największego przeciwnika legendarny Georges Saint-Pierre, który od dłuższego czasu przebywa na emeryturze, wyraził swoje wielkie zadowolenia z podjęcia zdecydowanych działań przez UFC, określając je „dużym krokiem w dobrym kierunku” i jednocześnie nie mogąc się doczekać większej ilości szczegółów.

Następna gala w Kanadzie? Wypada 23 sierpnia. Niby nadałaby się na powrót GSP, ale to gala z cyklu Fight Night

| naiver |

Lawler vs MacDonald na UFC 189

Karta walk gali UFC 189, która odbędzie się 11 lipca w Las Vegas, już teraz, po ogłoszeniu dwóch pojedynków, prezentuje się arcyciekawie. Daniem głównym wydarzenia będzie starcie Jose Aldo (25-1) z Conorem McGregorem (17-2), natomiast co-main eventem rewanż nowo ukoronowanego mistrza Robbiego Lawlera (25-10, 1 NC) z Rorym MacDonaldem (18-2).

Przypominamy, że pierwsze starcie obu zawodników miało miejsce na gali UFC 167 w listopadzie 2013 roku – Lawler mocno zaskoczył wówczas ekspertów i bukmacherów, pokonując faworyzowanego Kanadyjczyka przez niejednogłośną decyzję, tym samym zapewniając sobie starcie o pas mistrzowski kategorii półśredniej. Bezwzględny ma za sobą bardzo pracowity 2014 rok – w marcu przegrał z Johnym Hendricksem (16-3), jednak po zwycięstwach nad Jake’m Ellenbergerem (29-9) i Mattem Brownem (19-12) zapewnił sobie rewanż z Bigg Riggiem. Drugie starcie miało miejsce na gali UFC 181 w grudniu 2014 roku – Lawler zwyciężył je przez niejednogłośną decyzję.

MacDonald od momentu porażki z Robbiem zanotował zwycięstwa nad Demianem Maią (19-6), Tyronem Woodley’em (15-3) i Tareciem Saffiedinem (15-4). Kanadyjczyk był początkowo przymierzany do walki z Hectorem Lombardem (35-4-1, 1NC), jednak na skutek wpadki dopingowej Kubańczyka do starcia ostatecznie nie doszło.

Jestem zadowolony z aktualnego obrotu spraw w dywizji półśredniej – to znaczy z chwili odpoczynku pomiędzy walkami Lawlera z Hendricksem. Co ciekawe, po raz pierwszy odkąd moja pamięć sięga, starcie mistrzowskie w lżejszej dywizji jest w karcie walk nad tym w cięższej, no ale patrząc na potencjał marketingowy obu pojedynków – nie powinno to nikogo specjalnie dziwić.

| Calo |

Jones, Weidman i Cerrone na UFC 187

W programie UFC Tonight ujawniono pierwsze, arcyciekawe zestawienia na galę UFC 187, która odbędzie się 23 maja w Las Vegas.

Mistrz kategorii półciężkiej, Jon Jones (21-1) bronił będzie pasa w konfrontacji z kowadłorękim Anthonym Johnsonem (19-4). Czempion dywizji średniej, Chris Weidman (12-0) spróbuje powstrzymać mordercze zapędy tyranozaura Vitora Belforta (24-10). W eliminatorze do pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej rozpędzony Donald Cerrone (27-6) zmierzy się z powracającym po kontuzji, niepokonanym Khabibem Nurmagomedovem (22-0).

Do karty walk dodano też ważne pojedynki w najcięższej i najlżejszej (męskiej) kategorii wagowej. Travis Browne (17-2-1) podejmie Andreia Arlovskiego (23-10), rozdzierając serce Matta Mitrione, natomiast Jospeh Benavidez (21-4) zmierzy się z Johnem Moragą (16-3).

Faworyci? Jones, Weidman, Nurmagomedov, Browne, Benavidez.

Gala zapowiada się wybornie i pozostaje nam trzymać kciuki, aby jak najmniej walk wypadło (że tak się stanie, to przecież pewne).

Aktualna rozpiska:

Jon Jones vs. Anthony Johnson
Chris Weidman vs. Vitor Belfort
Donald Cerrone vs. Khabib Nurmagomedov
Andrei Arlovski vs. Travis Browne
Joseph Benavidez vs. John Moraga

| naiver |

Komisje wspierają zawodników

Niby UFC zapowiada wytępienie dopingu, obiecując drakońskie kary, ale niektóre komisje sportowe pozwalają zawodnikom na chwilę oddechu. W rozmowie z MMAFighting reprezentant Departamentu Licencji i Regulacji w Texasie (czyli tamtejszej komisji), Greg Alvarez, przyznał, że testów poza rywalizacją przy okazji odbywającej się tam gali UFC 185 nie będzie.

Sprawa zatem prosta – cykl trzeba wyliczyć tak, by 12 godzin przed i 12 godzin po gali być czystym.

Jak donosi MMAJunkie, tym samym tropem podążyła brazylijska komisja przy okazji sobotniej gali UFC Fight Night 61 – tam również jedyne testy zostaną przeprowadzone w dniu gali, choć znanym nam wszystkim ze sprawy Piotra Hallmanna Cristiano Sampaio zapowiada, że „zmiany nadchodzą”.

| naiver |

Lesnar vs Mir

https://www.youtube.com/watch?v=hgq_Zt4sjSg

| naiver |

………………….

Nowe zestawienia:

205 lbs: Jon Jones (21-1) vs Anthony Johnson (19-4) – UFC 187, 23 maja
185 lbs: Chris Weidman (12-0) vs Vitor Belfort (24-10) – UFC 187, 23 maja
155 lbs: Donald Cerrone (27-6) vs Khabib Nurmagomedov (22-0) – UFC 187, 23 maja
265 lbs: Travis Browne (17-2-1) vs Andrei Arlovski (23-10) – UFC 187, 23 maja
125 lbs: John Moraga (16-3) vs Joseph Benavidez (21-4) – UFC 187, 23 maja
170 lbs: Robbie Lawler (25-10) vs Rory MacDonald (18-2) – UFC 189, 11 lipca

fot. MMAFighting.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button