UFC

„Donald opowiadał, że ścinał tylko funta…” – Conor McGregor przekonany, że „Kowboj” był od niego znacznie cięższy

Conor McGregor podtrzymał tradycję – stoczywszy trzecią walkę w limicie 170 funtów, ocenił, że jego rywal był znacznie większy i cięższy od niego.

W przeddzień ważenia przed sobotnią galą UFC 246, która odbyła się w Las Vegas, Donald Cerrone napisał w mediach społecznościowych, że do limitu kategorii półśredniej musiał ściąć jedynie 1,5 funta.

Conor McGregor, który tamtego sobotniego wieczoru potrzebował jedynie czterdziestu sekund na rozparcelowanie Kowboja, nie ma jednak wątpliwości, że Amerykanin rozminął się mocno z rzeczywistością w sprawie swojej wagi, o czym opowiedział w rozmowie z dziennikarzami po walce.

– Donald to duży gość – stwierdził – Donald opowiadał, że ścinał tylko funta, co jest kłams… To nie jest precyzyjne. Był w saunie od środy. Widzieliśmy go tam od środy. Nie byłbym zaskoczony, gdyby w klatce miał ponad… Gdyby w klatce miał około 185 funtów. Powiedziałbym, że tyle ważył. Ja miałem jakieś 170, a rano zjadłem jeszcze porządne śniadanie.




Pojedynek odbył się w limicie 170 funtów z inicjatywy Irlandczyka, który nie ukrywa, że ma ambitne plany w kategorii półśredniej. Przed galą przekonywał też, że zdając sobie sprawę, że ścinanie do 155 funtów jest dla Kowboja dużym wyrzeczeniem, chciał oszczędzić mu katowania organizmu.

Sam natomiast ledwie tydzień przed galą stwierdził, że waży… 160 funtów! Tymczasem podczas piątkowego wczesnego ważenia obaj zawodnicy wnieśli na wagę po 170 funtów.

– Mogłem zrobić w tym tygodniu 155 funtów – powiedział Conor podczas konferencji prasowej po gali – Musiałem dojeść, żeby wnieść 170 na wagę. Musiałem dojeść. Mogłem więc w oktagonie ważyć jakieś 169 funtów. I muszę powiedzieć, że Donald mógł jednak mieć trochę wagi do ścięcia podczas tego obozu. Przesiadywał w saunie od środy. Nie byłbym zaskoczony, gdyby Donald w walce ważył ponad 180. Czułem jednak dużo energii, czułem się dobrze. Szczęśliwe dni.

W podobne tony Notorious uderzał już wcześniej – po walkach z Natem Diazem, które odbyły się także w limicie kategorii półśredniej. Irlandczyk podkreślał wówczas chętnie, że stocktończyk był od niego znacznie większy i cięższy. Wtórował mu wówczas Dana White, posuwając się nawet do szacunków, wedle których Nate Diaz ważył w oktagonie… 200 funtów!



Pytany natomiast o kategorię wagową, w jakiej zamierza występować, rozdający swego czasu karty w 145 funtach Conor McGregor nie ukrywał, że bliżej mu do dywizji półśredniej, choć nadal jednym z jego celów pozostaje odzyskanie złota w 155 funtach.

– Doświadczyłem wszystkiego – powiedział o swojej wadze – Byłem bliski utraty przytomności podczas ścinania do walki z (Chadem) Mendesem. Nie miałem dietetyka, nie miałem niczego. Robiłem wszystko sam i to było ciężkie ścinanie. Natomiast z Aldo zrobiłem to odpowiednio i było w porządku. Mieliśmy dietetyka na pokładzie. Czułem się dobrze w 145 funtach, gdzie dokonałem oczywiście niesamowitych rzeczy. Potem było 155. To po prostu kwestia poświęcenia. Niczego innego. Pracujesz, zbierasz owoce. Nie ma żadnej magii. Jeśli wiesz, co masz zrobić, to zrób to, kurwa, i dokonasz tego.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Też chcemy rewanżu, ale najpierw…” – ojciec Khabiba reaguje na wiktorię Conora, żąda astronomicznej gaży za rewanż

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button