Biznes MMA UFCUFC

Daniel Cormier reaguje na nieobecność GSP na gali UFC 206

Daniel Cormier miał nadzieję, że dzięki występowi Georgesa Saint-Pierre’a na gali UFC 206 w Toronto zainkasuje solidną wypłatę z PPV, ale wygląda na to, że będzie musiał obejść się smakiem.

Walki Conora McGregora i Rondy Rousey są jak manna z nieba dla wszystkich zawodników, którzy występują na gali obok nich, jednocześnie otrzymując swoją działkę ze sprzedaży PPV – Amerykanka i szczególnie Irlandczyk są bowiem gwarantami doskonałej sprzedaży PPV.

Takowym przez wiele lat był też Georges Saint-Pierre. Wydaje się, że w powrotnej walce mógł wykręcić jeszcze lepszy wynik PPV niż za dawnych czasów, ale najprawdopodobniej nic z tego nie będzie, bo Kanadyjczyk obwieścił światu, że jednostronnie rozwiązał kontrakt z UFC i nie wystąpi na gali UFC 206 w Toronto.

Takim obrotem spraw nie mógł być zachwycony mistrz kategorii półciężkiej – a więc beneficjent sprzedaży PPVDaniel Cormier, który w Toronto właśnie skrzyżuje rękawice z Anthonym Johnsonem w swojej drugiej obronie tytułu.

Finansowo to ogromna różnica, bo wiem, jakie liczby wykręciliśmy z Anthonym Johnsonem przy okazji UFC 187 i… zarobiliśmy trochę pieniędzy, ale nie tyle, ile zarobilibyśmy, gdyby Georges Saint-Pierre walczył.

– powiedział DC w programie Fight Network, odnosząc się do nieobecności GSP na UFC 206.

Dla mnie to po prostu ciężkie. Mam nadzieję, że się dogadają, żeby ta gala była tak duża, jakie było UFC 200. Walczyłem na UFC 200, więc wiem, jak wygląda duże PPV od strony zysków. Mam wiec nadzieję, że się dogadają, bo UFC 205 będzie ogromne, UFC 207 będzie ogromne – a z Georgesem Saint-Pierrem UFC może mieć trzy wielkie gale jedna po drugiej na koniec roku. Nie wiem, kiedy ostatnio wydarzyło się coś takiego.

Nie chcesz być na UFC 206, będąc gdzieś pomiędzy UFC 205 i UFC 207 z ludźmi mówiącymi: „Może zaoszczędzę pieniądze na Rondę Rousey”. Coś podobnego wydarzyło się na UFC 198 i UFC 199, gdy goście mieli problemy, bo ludzie woleli oszczędzić na UFC 200. Mam nadzieję więc, że wszystko się uda, bo finansowo jest to dla mnie duża różnica.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button