UFC

Conor McGregor przerywa milczenie o walce Diaz vs. Masvidal, wdaje się w medialny sparing z Poirierem

Niewidziany w akcji od roku, a w glorii zwycięzcy od lat trzech Conor McGregor odniósł się w mediach społecznościowych do walki Jorge Masvdidala z Natem Diazem.

Conor McGregor nie zabierał dotychczas publicznie głosu na temat najgorętszego pojedynku drugiego półrocza w UFC pomiędzy Jorge Masvidalem i Natem Diazem, do którego dojdzie 2 listopada podczas gali UFC 244 w Nowym Jorku.

Zobacz także: Zlatan zaprasza Khabiba do Matrix Challenge – Dagestańczyk odpowiada

Taktowne jednak w tym temacie milczenie właśnie przerwał i wygląda na to, że pas Najostrzejszego Skurwiela (BMF), jaki znajdzie się na szali konfrontacji, odrobinę drażni jego sportową ambicję, ewentualnie to, co z niej pozostało.

Kiedy więc jest ta walka o tymczasowy pas BMF?

O ile ani młodszy ze stocktońskich braci, ani Gamebred do powyższego wpisu jeszcze się nie odnieśli – przynajmniej w chwili pisania tych słów – to uczynił to garnący się do rewanżowej walki z Irlandczykiem Dustin Poirier.

Diament poddał mianowicie w wątpliwość status BMF, jaki w nieszczególnie zawoalowany sposób przypisał sobie Notorious wykorzystaniem słowa „tymczasowy”.

3 lata i 10 dni od czasu, gdy wygrałeś ostatnią walkę. Policz sobie, mistrzu




Na odpowiedź Irlandczyka długo czekać nie musiał. Pragnąc prawdopodobnie oszczędzić sobie czasu, były podwójny mistrz sięgnął po argument ostateczny, jakim w każdej dyspucie pozostaje stan jego konta.

Świetnie, brachu. A teraz policz forsę w moim banku.

W ostatnich tygodniach Dana White wśród potencjalnych rywali dla mającego jakoby powrócić do oktagonu na początku przyszłego roku Conora McGregora wskazał właśnie między innymi kogoś z dwójki Jorge Masvidal i Nate Diaz. Dzisiejszy wpis Notoriousa może wskazywać na to, że nie pogardziłby takim zestawieniem.

Do walki z Irlandczykiem dążą natomiast wspomniany Dustin Poirier, rozpędzony trzema oktagonowymi mordami Justin Gaethje czy liczący na sutą wypłatę w obliczu zbliżającego się końca kariery Frankie Edgar. Ba! Nawet Tony Ferguson niedawno wspomniał, że gdyby pieniądze się zgadzały, rozważyłby starcie z Notoriousem.

*****

„To, że Janikowski ma szklaną szczękę, to fakt, nie obraza” – Mirosław Okniński kpi z Damiana Janikowskiego

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button