UFC

Cain Velasquez nie może ustać przez 10 minut, pójdzie pod nóż 5 dni po walce z Fabricio Werdumem

Były mistrz kategorii ciężkiej Cain Velasquez opowiada o problemach zdrowotnych przed walką ze swoim jedynym w ostatnich latach oprawcą Fabricio Werdumem na gali UFC 207.

O trapiących go problemach ze zdrowiem przed zaplanowaną na 30 grudnia rewanżową walką z Fabricio Werdumem na gali UFC 207 po raz pierwszy Cain Velasquez opowiedział przy okazji utworzenia Stowarzyszenia Sportowców MMA (MMAAA), przyznając wówczas, że zaraz po pojedynku podda się ósmej w swojej karierze operacji.

To palący ból, który przebiega w dół twojej nogi, powodując, że jeśli stoisz przez 10 minut, musisz usiąść.

– powiedział Velasquez w rozmowie z ESPN.com, zdradzając, że pod nóż pójdzie 4 stycznia.

Jeśli gdzieś wychodzisz na jakieś pół godziny, wiesz, że będzie bolało. Musisz usiąść, żeby rozluźnić ucisk na plecach.

34-letni zawodnik zmaga się z bólem prawej nogi, który spowodowany jest naciskiem ostrogi kości na nerw kulszowy. Wcześniej tego roku musiał wycofać się z gali UFC 196, na której miał pierwotnie zmierzyć się w rewanżu z Brazylijczykiem, właśnie z tego samego powodu – wówczas jednak dokuczał mu ból lewej nogi.

Operacja polega na przypiłowaniu kości, żeby zrobić miejsce dla nerwu kulszowego.

– wyjaśnił zawodnik.

Po ostatniej operacji lekarz powiedział, że mogę już w ogóle nie odczuwać bólu, ale z uwagi na to, jak trenuję i czym się zajmuję jako zawodnik, ból mógł powrócić. Nie wiedziałem więc, jak długo będę się dobrze czuł. Okazało się, że było to prawie rok.

Jak przyznaje zawodnik, ból powrócił na początku obozu przygotowawczego do rewanżu z Werdumem.

Aby się go pozbyć, zdecydował się na korzystanie z dobrodziejstw Kannabidiolu (CBD) – drugiego najbardziej obfitego kannabinoidu występującego w roślinach konopi. Już przy okazji poprzedniej operacji miał możliwość spróbowania tego środka i był zadowolony z efektów.

To jedyna rzecz, która pozwala mi dalej trenować – nie biorę żadnych szkodliwych dla mojego ciała tabletek przeciwbólowych, od których później bym się uzależnił.

– powiedział Velasquez.

Nie wiem, do jakiej reakcji doprowadzi, gdy to powiem, ale fakt jest taki, że my, zawodnicy, musimy przez to przechodzić. W przeszłości gracze NFL uzależniali się od środków przeciwbólowych. Nie chcę być od niczego uzależniony.

Według Polityki Antydopingowej UFC CBD jest zabronione podczas rywalizacji, czyli w okresie od sześciu godzin przed ważeniem do sześciu godzin po walce. Dlatego też na tydzień przed galą Amerykanin przestanie korzystać z tej metody. Do walki z bólem zaprzęgnie wówczas kortyzon.

Uchodzący za wyraźnego bukmacherskiego faworyta przed rewanżem Amerykanin przekonuje, że problemy zdrowotne w żaden sposób nie odbiły się jednak na jego przygotowaniach do walki.

Zrobiłem wszystko. Sparowałem, robiłem zapasy. Nie opuszczałem żadnych zajęć. Zrobiłem kondycję. Wszystko. Czuję się świetnie, wychodząc do walki.

Chodzi o zemstę – i dlatego to starcie mi się podoba. To walka, o którą prosiłem, której bardzo chciałem.

Powiązane artykuły

Back to top button