Bellator

Bellator 144: Halsey vs Carvalho – zapowiedź

Brandon Halsey z powodu niewykonania limitu wagowego przed poprzednią walką stracił mistrzostwo levitra buy us genuine w kategorii średniej. Genialny zapaśnik dostał szansę na odzyskanie tytułu, a jego konkurentem będzie Rafael Carvalho de Souza.


 
14 maja 2015 roku dzień przed walką na gali Bellator 137 Brandon Halsey (9-0) przyszedł na ceremonię ważenia z nadwagą wynoszącą 1,41 kg. W związku z tym władze organizacji podjęły decyzję o odebraniu ówczesnemu mistrzowi możliwości obrony tytułu. Dzięki temu jego przeciwnik, Kendall Grove, otrzymał szansę uzyskania mistrzostwa, podczas gdy mistrz został pozbawiony takiej możliwości.

Doświadczonemu Hawajczykowi nie udało się wygrać, a w związku z tym tytuł nie przypadł żadnemu z zawodników.

Brandon Halsey vs. Rafael Carvalho

23 października Halsey dostanie szansę, by odzyskać należne mu honory. Jego przeciwnikiem będzie szerzej nieznany Rafael Carvalho de Souza (11-1). Choć gremialnie uważa się, że Rafael Carvalho tę walkę przegra, warto zwrócić na niego uwagę. Brazylijczyk dysponuje kilkoma atutami, przede wszystkim w stójce, które nie przekreślają jego szans w walce z Bykiem.
 
Aspekty techniczne
 
Umiejętności stójkowe Halseya stoją na dość niskim poziomie. Dysponuje on bardzo słabą gardą, przez którą przechodzi większość ciosów. Ponadto

Bull nie potrafi bronić kopnięć – nie unosząc nogi, przyjmuje je z pełną siłą ciosu. Kompletnie brakuje mu naturalności w walce stójkowej. Swoje akcje opiera na wytrenowanych kombinacjach, które dość łatwo przewidzieć i kontrować. Taktyka w stójce opiera się na wywieraniu presji, która zmusza rywala do zbliżania się do siatki.

Killer Bees z kolei jest dobrze wyszkolonym zawodnikiem w aspektach stójkowych. Jego umiejętności kickbokserskie powinny wzbudzić uznanie. Rafael dobrze utrzymuje dystans, bardzo umiejętnie walczy z kontry, skutecznie unika ciosów. Ponadto dysponuje bardzo odporną na ciosy szczęką. Znamiennym jest fakt, że w niektórych walkach Brazylijczyk utrzymuje dystans mocno wyciągniętą ręką (podobnie jak Jon Jones).

Innymi słowy, Carvalho prezentuje lepsze umiejętności w płaszczyźnie stójkowej.
 
Brandon Halsey w klinczu wykazuje się prawdziwą maestrią. Praktycznie każde zwarcie kończy ładnym obaleniem, po którym zajmuje dogodną pozycję do dalszej walki. Wiele akcji opiera na wyprowadzaniu krótkich ciosów zamachowych na głowę, po których rywale instynktownie podnoszą ręce, odsłaniając tułów. Brandon jest dość niskim zawodnikiem, przez co niezwykle trudno jest powstrzymywać go przed agresywnymi atakami w okolice bioder. Do tego nisko osadzony środek ciężkości bardzo pomaga w zapasach. Niewielkim mankamentem, jaki można wytknąć Bykowi, jest rzadkie wykorzystywanie zapasów w środku ringu. Zdecydowanie preferuje używanie swojego największego atutu, będąc blisko przy siatce.

Kompletnym przeciwieństwem Halsey’a jest Carvalho. Jego zapasy są surowe, wyuczone i mało skuteczne. Przy aktywniejszych atakach Rafael się gubi. Zdarza się, że zawodnik swoimi ruchami ułatwia rywalom obalenia. Jedyną zaletą walki w klinczu jest prawidłowe i instynktowne przekładanie rąk. Dzięki temu Brazylijczyk przez jakiś czas może utrzymać się na nogach.

Halsey posiada o co najmniej klasę lepsze umiejętności zapaśnicze od Brazylijczyka.
 
Wbrew powszechnym zachwytom umiejętności parterowe Halsey’a nie są wybitne. Jednak większość niedostatków rekompensuje wykształcenie zapaśnicze. Brandon świetnie kontroluje rywali, nie pozwalając uwolnić się z chwytów. Wiele z dość często podejmowanych prób jest nieskutecznych.

Umiejętności parterowe Carvalho pozostawiają wiele do życzenia. Brazylijczyk nie potrafi toczyć walk w tej płaszczyźnie. Killer Bees posiada bardzo poważne braki w podstawowych umiejętnościach z zakresu brazylijskiego jiu-jitsu.
 
Warunki fizyczne
 
Amerykanin jest zawodnikiem relatywnie niskim. Mierzy zaledwie 180 cm, a zasięg jego ramion to 183 cm. Przy wadze 84 kg takie warunki są pożądane jedynie w zapasach, w walce stójkowej powodują bardzo wyraźne braki. Rafael Carvalho jest o wiele większy. Ma 191 cm wzrostu, oraz 198 cm zasięgu ramion. Różnica aż 15 cm zasięgu daje niewyobrażalną przewagę, o ile zawodnik będzie potrafił z niej zrobić użytek.

Pomimo ogromnej muskulatury Byk dysponuje bardzo dobrą kondycją. Jego wytrzymałość beztlenowa jest godna podziwu – dzięki temu bardzo ciężko pokonać go w parterze. Jednak wytrzymałość tlenowa może rodzić pewne obawy. W walce z Grovem najbardziej drenującymi kondycję Brandona były fragmenty walki pięściarskiej.

Brazylijczyk również dysponuje pokaźną muskulaturą i dość dobrą kondycją. Jednak u niego zdecydowanie przeważa świetnie wytrenowana wytrzymałość tlenowa, podczas gdy w parterze łatwo traci energię.
 
Aspekty psychiczne
 
Aspekty psychiczne powodują, że walka nie musi być jednostronna. Halsey jest bardzo odpornym psychicznie zawodnikiem. Pomimo ledwie 9 walk w mma Byk jest doświadczony licznymi walkami w zawodowej lidze zapasów.

Carvalho natomiast jest bardzo dobrze rozwiniętym zawodnikiem. Wielokrotnie Brazylijczyk toczył trudne pojedynki, które były na wyrost jego umiejętności. Od samego początku pokazywał, że bardzo ciężko zmusić go do poddania się. W trzeciej zawodowej walce, z Luizem Cado Simonem, będący na skraju wycieńczenia Carvalho, siłą woli zmuszał się do wysiłku, który przyniósł mu ładne zwycięstwo po trudnej walce. Przed angażem w Bellatorze w walce z Mauri Roque praktycznie zdominowany Brazylijczyk zdołał odwrócić losy pojedynku. Jednak prawdziwy test przeszedł w kolejnym starciu. Na gali Bellator 125 Carvalho miał walczyć z słabszym przeciwnikiem. W obliczu kontuzji rywala Briana Rodgersa zestawiono Rafaela z czołowym zawodnikiem walczącym w Bellatorze. Będący w bardzo złej sytuacji Rafael zdołał przetrwać najgorsze chwile bardzo agresywnych ataków rywala. Udowodnił nie tylko bardzo wytrzymałą szczękę, ale pokazał także ogromny hart ducha.

W wielu walkach Brazylijczyk był stawiany na przegranej pozycji, jednak za każdym razem wychodził zwycięsko. Wygrywał nie tylko dzięki umiejętnościom, ale przede wszystkim dzięki mocnej psychice.
 
Podsumowanie
 
Plan Halsey’a we wszystkich walkach jest jednakowy. Doprowadza walkę pod siatkę, a następnie obala rywali. Kluczowym elementem dla Carvalho będzie utrzymanie starcia w stójce. Umiejętne poruszanie się po okrągłej klatce, oraz wyciągnięta w kierunku rywala ręka powinna przedłużać cenny czas walki kickbokserskiej. W przypadku obalenia Byk z łatwością utrzyma rywala w parterze. Rafael ma elementarne braki, które skutecznie zablokują mu możliwość toczenia równego boju na macie.

Pozostałe walki

Brennan Ward, anonsowany jako przyszła gwiazda organizacji, stoczy kolejny pojedynek z Dennisem Olsonem. Olson w swojej debiutanckiej dla Bellatora walce został brutalnie znokautowany przez Paula Daley’a. Tym razem dostaje wysokiej klasy zapaśnika z dobrymi szlifami stójkowymi i sporą rozpoznawalnością.
 
Isao Kobayashi zadebiutuje w USA w walce z Goitim Yamauchim. Będzie to stracie dwóch bardzo dobrze wyszkolonych stójkowiczów. Najlepszy japoński piórkowy spróbuje zaistnieć na światowych rynkach, a w pierwszej walce dla Bellatora otrzymuje podobnego stylistycznie rywala.
 
Widowiskowy Michael Page zmierzy się z szerzej nieznanym Charlie Ontiverosem. Page podbija serca fanów swoimi umiejętnościami, ale zniechęca niezwykle aroganckim charakterem. W tej walce otrzymuje zupełnie przeciętnego Ontiverosa, który nie powinien mu sprawić większych problemów. Otrzymuje kolejną walkę, którą w efektowny sposób ma zapisać jako wiktorię.

Moje typy

Karta główna

Rafael Carvalho to zawodnik, na którego zdecydowanie warto zwrócić swoją uwagę. Po raz kolejny zostaje rzucony do walki przeciwko lepszemu od siebie zawodnikowi. Typuję, że Halsey’owi uda się obalić Brazylijczyka i w parterze podda go w pierwszej rundzie. Niemniej jednak Killer Bees zasługuje na uwagę. Widać w nim spory potencjał, który pozwoli mu walczyć w kolejnej walce mistrzowskiej. Jednak walka z Halsey’em przychodzi dla niego zdecydowanie w zbyt wczesnej fazie kariery.

Zwycięzca: Brandon Halsey

Brennan Ward nie powinien mieć najmniejszych problemów w walce przeciwko Dennisowi Olsonowi. Zwłaszcza, jeśli przypomnę sobie walkę Olsona z Toddem Chattelle.

Zwycięzca: Brennan Ward
 
Walka Isao Kobayashiego z Goitim Yamamuchim zapowiada się niezwykle ciekawie. Powinniśmy być świadkami bardzo dobrej batalii stójkowej. Nieznacznie faworyzuję Brazylijczyka ze względu na lepsze warunki fizyczne i nieco ciekawszą historię walk.

Zwycięzca: Goiti Yamauchi
 
Typowanie walki Michaela Page’a z Charlie Ontiverosem nie przysparza żadnych trudności. Page powinien z łatwością znokautować kontuzjogennego rywala.

Zwycięzca: Michael Page

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button