UFC

Aldo grozi UFC pozwem?

Wszystko wskazuje na to, że wojna Jose Aldo z UFC zatacza coraz szersze kręgi.

Kilka dni temu dominator kategorii piórkowej Jose Aldo podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poddał krytyce UFC, Reeboka oraz zapowiedział, że nie zastosuje się do nowych wytycznych zakazujących dożylnego nawadniania po ważeniu.. Wygląda na to, że w wojnie z UFC Brazylijczyk podjął też inne, bardziej formalne kroki…

Słynący z niewyparzonego i kwiecistego języka Chael Sonnen w swoim najnowszym podcaście ujawnił, że kontaktował się z nim prawnik Jose Aldo, który zagroził mu pozwem, jeśli Amerykanin nie przestanie rozpowszechniać kłamstw na temat jego klienta. Jak się okazało, chodziło o fragment wywiadu Sonnena dla TSN Off the Record, w którym Gangster z Oregonu poddał w wątpliwość charakter kontuzji Brazylijczyka, twierdząc m.in.:

Chcę ostrożnie dobierać słowa, bo zdrowie zawodnika jest najważniejsze, ale ta historia (ze zdjęciami z prześwietleń żeber Aldo) jest pokręcona. Pojawiły się dwa różne zdjęcia. Pięć różnych historii. Jego trener mówi, że nie chce z nim więcej pracować.

Sonnen wyjaśnia w podcaście, że w tamtym wywiadzie powtarzał jedynie to, o czym wcześniej mówił szef UFC, Dana White. Sternik organizacji przekonywał bowiem przy kilku okazjach, że zdjęcie żeber Aldo, które pojawiło się w internecie, jest stare, natomiast na tym, które Brazylijczyk miał wysłać do UFC przed walką z Conorem McGregorem żebro nie było złamane, tylko stłuczone. Według White’a prawdziwym powodem wycofania się reprezentanta Nova Uniao z gali UFC 189 była obawa o niezrobienie wagi.

Jak twierdzi Sonnen, prawnik Scarface’a w rozmowie telefonicznej zapewnił go, że ani White, ani nikt inny z UFC nie będzie już więcej publicznie mówił o dwóch wersjach zdjęć z prześwietlenia – a to dlatego, że Jose Aldo zagroził swojemu pracodawcy pozwem za rozpowszechnianie oszczerstw na swój temat. Brazylijczyk utrzymuje, że nigdy nie było żadnych dwóch wersji zdjęcia, a ta, którą sam upublicznił w internecie, jest dokładnie tą samą, która została wysłana do UFC.

Czekamy na odpowiedź Dany White’a i spółki.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button