UFC

Al Iaquinta przerywa ciszę po klęsce z Donaldem Cerrone

Al Iaquinta zabrał głos w mediach społecznościowych po laniu, jakie w sobotę w Ottawie zafundował mu Donald Cerrone.

Pojedynku z Donaldem Cerrone podczas sobotniej gali UFC on ESPN+ 9 w Ottawie Al Iaquinta miło wspominał z pewnością nie będzie.

Na przestrzeni pięciu rund Ragin Al pokazał co prawda nieprawdopodobne serce do walki i godną podziwu determinację, ale nie był w stanie przeciwstawić się rewelacyjnie usposobionemu Kowbojowi, inkasując masę obrażeń i ostatecznie przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską.

Zobacz także: podwójny obrót z sierpem – czyli kandydat do KO roku na gali Bellator w Birmingham

Po zakończeniu pojedynku rozczarowany nowojorczyk chciał od razu opuścić oktagon, nie czekając na werdykt sędziowski, ale jego drużyna – między innymi trenerzy Matt Serra i Ray Longo – odwiedli go od tego pomysłu.

Wygląda jednak na to, że Ragin Al szybko doszedł do siebie i szat rozdzierać nie zamierza. Kilka godzin po walce opublikował bowiem następujący wpis na swoim profilu na Instagramie.

https://www.instagram.com/p/BxE7y1Kppl5/

Bardzo cieszę się ze zwycięstwa Meraba Dvalishviliego i jego dominującego występu zeszłego wieczoru. Gdy mam obok siebie tak wspaniałych ludzi, bez względu na wynik – już wygrałem.

To jednak nie wszystko, bo Iaquinta opublikował też nagranie jednego ze swoich przyjaciół, na którym unieruchomiony na wózku inwalidzkim, z podbitymi oczami, wesoło tańcuje.

Przed galą 31-letni Al Iaquinta był sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu wagi lekkiej, śmiało spoglądając w kierunku tronu mistrzowskiego. Po porażce z Kowbojem mistrzowskie plany musi jedna odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość.

*****

Donald Cerrone: stary człowiek – a może

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button