Polskie MMAUFC

„A może rozłożysz na czynniki pierwsze swój ekstremalnie stronniczy komentarz?” – Cormier odpowiedział na zarzuty po UFC 259

Daniel Cormier odniósł się do lawiny krytyki pod swoim adresem za komentarz walki Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą na UFC 259.

Głośnym echem w świecie MMA odbił się komentarz w walce wieczoru sobotniej gali UFC 259 w Las Vegas pomiędzy Janem Błachowiczem i Israelem Adesanyą, jakim amerykańskich fanów uraczyli Daniel Cormier, Joe Rogan i Jon Anik.

Podnoszono, iż komentatorzy byli niezwykle stronniczy, nie posiadając się z zachwytów, gdy Nigeryjczyk trafiał dobrymi uderzeniami – a nawet nieznaczącymi – i nabierając wody w usta, względnie dezawuując udane akcje polskiego mistrza. Na stronniczy komentarz narzekali nie tylko fani, ale też inni zawodnicy UFC Justin Gaethje, Marvin Vettori czy Ben Askren.




Współprowadzący podcast Michaela Bisping komik Luis J. Gomez stwierdził nawet, że takiego robienia dobrze jednemu zawodnikowi – w tym przypadku Nigeryjczykowi – przez komentatorów jeszcze nigdy nie słyszał.

Ani Daniel Cormier, ani Joe Rogan nie odnosili się dotychczas do skomasowanej krytyki, jaka na nich spadła. Zmieniło się to jednak w czwartek, gdy DC pochwalił się na Twitterze swoją analizą walki z cyklu Detail. Fani wykorzystali okazję, aby dopytać Amerykanina o komentarz….

– A zamierzasz też rozłożyć na czynniki pierwsza wasz – twój i Rogana – ekstremalnie stronniczy komentarz? – napisał jeden z użytkowników.




DC poszedł jednak w zaparte…

– Właśnie obejrzałem walkę raz jeszcze – odpisał. – Zupełnie się nie zgadzam. Tak naprawdę mówiłem o Janie i jego udanych akcjach. Punktowałem na żywo 2-2 przed piątą rundą i po ponownym obejrzeniu widzę to tak samo. Nic się nie zmieniło. A przy okazji, Jan dawał się łapać na mnóstwo kiwek i zmyłek. Izzy nie wykorzystał tego.

– Które dwie rundy dałeś Izzy’emu? – dopytał inny użytkownik.

– Rundy pierwszą i trzecią – odparł Cormier. – Chociaż trzecia była o wiele bardziej wyrównana, niż zapamiętałem ją pierwotnie. W rundzie pierwszej zadecydowała aktywność. Rundy drugą, czwartą i piątą dałem mistrzowi.

Nie do końca wiadomo natomiast, o jaką aktywność w rundzie pierwszej chodzi Cormierowi – być może o dziesiątki zmyłek Adesanyi, bo pod kątem celnych znaczących uderzeń Polak wygrał tę rundę w stosunku 18-13.

Powróciwszy do Polski Cieszyński Książę odniósł się do zarzutów względem komentatorów. Nie był w stanie ocenić, czy powodem takiego oglądu walki był ich brak profesjonalizmu czy może uwielbienie Adesanyi. Stwierdził, że nie ma to dla niego znaczenia, choć nie oszczędził też właśnie Daniela Cormiera.



– To też pokazuje troszeczkę, jakim Cormier jest chyba fałszywym człowiekiem – powiedział Błachowicz w nawiązaniu do komentarza Amerykanina. – Z jednej strony gratuluje, pisze jakieś tweety (z zachwytami), a później walkę komentuje i widzi tylko jednego zawodnika. Ja sobie tam opinię prywatną wyrabiam i tyle.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Adesanya ograny – czyli jak profesor Błachowicz zaszokował świat?

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Zapomniał powiedzieć, że Jano był prawie na deskach przez obrażenia spowodowane tymi zabójczymu zmyłkami. I to już w pierwszej rundzie!
    Nie zdziwię się jak przy następnej gali podczas opisywania na co zwraca się uwagę punktując runde będzie nadmierna reakcja na kiwki.

Dodaj komentarz

Back to top button