UFC

Nick Diaz opuścił areszt, opublikował nagranie z makabrycznej kontuzji łokcia – video

Nick Diaz został wypuszczony z aresztu po dzisiejszym przesłuchaniu w sprawie domniemanej przemocy domowej, jakiej miał dopuścić się w czwartek.

Nick Diaz jest już na wolności po tym, jak w czwartek wieczorem został aresztowany pod zarzutem przemocy domowej – tj. duszenia kobiety.

Stocktończyk opublikował dziś rano na Instagramie dwa nagrania ze swojego domu, w których nie wypowiada co prawda ani słowa, a zamiast tego pokazuje swój mocno uszkodzony jakiś czas temu łokieć, z którego tryska prawdopodobnie ropa.

Wedle doniesień, Diaz miał w czwartkowy wieczór dusić kobietę, która rzekomo straciła przytomność i doznała złamania biodra, trafiając też z innymi obrażeniami do szpitala.

Diaz nie zabrał publicznie głosu na temat tych doniesień, ale jeden z jego przyjaciół stanowczo im zaprzeczył, przekonując, że rzekomo poszkodowana kobieta nękała Nicka od lat, grożąc samobójstwem i nieustannie go gnębiąc. Donos na zawodnika miał być jedynie zemstą za odrzucenie.

Dziś odbyło się przesłuchanie Diaza, po którym opuścił on areszt. Na temat ustaleń nic jednak nie wiadomo. Kaucja wynosiła $18 tys.

*****

Sierpem #65 – Goryl czy Wonderboy?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button