UFC

Jon Jones i Miesha Tate w medialnych tanach: „Wygrałaś”

Miesha Tate i Jon Jones wymienili się uprzejmościami po przesłuchaniu tego drugiego przez Stanową Komisję Sportową w Kalifornii.

Po tym, jak kilka dni temu Jon Jones podczas przesłuchania przed Stanową Komisją Sportową w Kalifornii w sprawie drugiej wpadki dopingowej swoją linię obrony oparł na przekonywaniu, że nie wziął, nie będąc jednocześnie w stanie przedstawić żadnego dowodu, który uprawdopodobniałby jego tezę, była mistrzyni 135 funtów, emerytowana już Miesha Tate nie zdzierżyła. Stwierdziła, że dała Bonesowi kilka szans, ale teraz jego los już jej – w skrócie – nie interesuje.

Na reakcję Jonesa, który przesłał jej subtelnego kuksańca, nie trzeba było długo czekać.

Nie wymiękam, gdy robi się trudno – staję się wtedy silniejszy. Poczekaj i obserwuj – może nawet ty znajdziesz w tym motywację. Marnie, że straciłem w tobie fana. Ciesz się emeryturą, siostro.

I się zaczęło…

Sam sobie komplikujesz sytuację. Mam nadzieję, że tym razem wyjdziesz z tego, ale nie mam wielkich oczekiwań. Wspierałam cię wiele razy w przeszłości, a jeśli sugerujesz, że łatwo się poddaję, to jest to słabe. Dla nas wszystkich nadchodzi czas, gdy trzeba przestać – i cieszę się, że odeszłam z czystym kontem.

Nie powinienem w ogóle ci odpowiadać. Wygrałaś.

Nie podchodzę do tego negatywnie, Jon, po prostu jestem szczera. Uważam, że jesteś świetnym zawodnikiem i jako człowiekowi życzę ci wyłącznie wszystkiego najlepszego. Nadal jednak czuję się zawiedziona o jeden raz za często. Mam nadzieję, że wszystko ci się ułoży, bracie.

Stanowa Komisja Sportowa w Kalifornii odebrała Jonowi Jonesowi licencję zawodniczą, o którą będzie mógł ubiegać się w sierpniu tego roku. Otrzymał też karę finansową w kwocie $205 tys. Teraz czeka go rozprawa z Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA), która prawdopodobnie nie będzie miała wobec niego tyle wyrozumiałości.

*****

Typowanie UFC 222 – Cyborg vs. Kunitskaya

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button