UFC

„Wieżowiec” runął pod uderzeniami „Drago” w walce wieczoru UFC FN 115 – video

Alexander Volkov odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w oktagonie, ubijając Stefana Struve podczas gali UFC Fight Night 115.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night 115 w Rotterdamie Alexander Volkov (29-6) znokautował Stefana Struve (28-9) w trzeciej rundzie.

Obaj zawodnicy rozpoczęli od serii kopnięć. Volkov był odrobinę agresywniejszy, szukając swoich szans przede wszystkim w ciosach prostych. Holender z kolej próbował odpowiadać podbródkowymi w kontrze. Struve trafił kopnięciem na głowę, ale Volkov dobrze je zniósł. Podbródkowy Wieżowca w końcu dosięgł szczęki Drago, a potem Holender trafił raz jeszcze, ale Rosjanin niewiele sobie z tego zrobił, odpowiadając kilkoma mocnymi ciosami. Walka długimi fragmentami toczyła się na środku oktagonu, gdzie to Stefan był aktywniejszy, trafiając szczególnie kolanami na korpus oraz kopnięciami smagającymi, ale ostatnie kilkadziesiąt sekund zdecydowanie należało do Rosjanina – przewrócił z klinczu Holendra i okrutnie porozbijał go z góry, trafiając kilkunastoma mocnymi uderzeniami.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904084437616513025

Drugą rundę Holender rozpoczął jednak nieco lepiej. Znów był aktywniejszy i znacznie lotniejszy na nogach aniżeli zaskakująco statyczny Volkov. Ten ostatni nie wydawał się jednak szczególnie przejmować uderzeniami na głowę w wykonaniu rywala. Walkę na chwilę przerwano, gdy Struve wsadził rywalowi palec w oko. Po wznowieniu szala zaczęła przechylać się na stronę Rosjanina. Holender był co prawda aktywniejszy, ale to Volkov trafiał zdecydowanie mocniej, dwa razy naruszając nawet w kontrach na kopnięcia i próby kolan na korpus w wykonaniu Holendra.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904085603909865472

W międzyczasie Struve raz jeszcze wsadził rywalowi palce w oczy, ale sędzia zademonstrował nie lada wyrozumiałość, udzielając mu „ostatniego ostrzeżenia”.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904086354623176704

Początek trzeciej odsłony i sytuacja się powtarza – Struve atakuje częściej, ale to uderzenia Volkova ważą o wiele więcej. Tempo mocno siadło, ale wyraźnie to Rosjanin zachował więcej sił. W końcu serią uderzeń, także na korpus, zapędził rywala pod siatkę, tam kolejną serią posyłając go na deski i uderzeniami z góry dopełniając dzieła zniszczenia.

https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904087688286007296
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904088402416558080
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/904086493194543104

*****

UFC Fight Night 115 – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button