UFC

Mateusz Gamrot odkrywa karty na 2026 rok, broni nie składa: „Wygrywam dwie walki i wracam do gry”

Najlepszy polski lekki Mateusz Gamrot uchylił rąbka tajemnicy na temat swoich sportowych planów na najbliższe miesiące.

Nie zasypia gruszek w popiele i mocno szlifuje formę Mateusz Gamrot przed powrotem w progi oktagonu UFC. Polak nie składa też broni w rajdzie o najwyższe laury, choć zdaje sobie sprawę, że czeka go sporo pracy.

Gamer nie był widziany w akcji od wziętej w zastępstwie walki z Charlesem Oliveirą na październikowej gali UFC Fight Night w Rio de Janeiro, którą przegrał przez poddanie w rundzie drugiej. Była to dla polskiego zawodnika pierwsza w karierze porażka przed czasem.

Podsumowawszy wtedy nieudany występ – Mateusz przyznał, że „odbił się” od Brazylijczyka – i zapowiedziawszy pracę nad łataniem luk w swojej bitewnej grze, Polak zszedł nieco z medialnego świecznika, skupiając się na treningach.

W piątek Gamer uchylił natomiast rąbka tajemnicy na temat swoich dalszych sportowych planów. Zapytany na platformie X, jak się sprawy mają, wyłożył kary na stół.

– Naparzam mocno każdego dnia – napisał. – Aktualnie drugi obóz w tym miesiącu w Zakopanem. Po nowym roku wylot do Stanów. Wygrywam dwie walki i wracam do gry.

Legitymujący się bilansem 8-4 w oktagonie amerykańskiego giganta Gamer jest obecnie sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu kategorii lekkiej. Wstępnie 35-latek planował powrót do startów w okolicach marca albo kwietnia przyszłego roku, ale póki co brak szczegółów w temacie. Sporo zawodników z Top 15 wagi lekkiej ma już zaplanowane walki.

Poniżej typowanie gali KSW 113.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button