UFC

Hernandez zapowiada walkę z „wielkim, groźnym” de Ridderem, batoży Chimaeva: „Lubię, gdy ludzie są ranieni, a nie przytulani”

Anthony Hernandez zdecydowanie nie był pod wrażeniem walki Khamzata Chimaeva z Dricusem Du Plessisem na UFC 319.

Jeszcze w weekend dążył do pojedynku z nowym mistrzem wagi średniej Khamzatem Chimaevem, ale dzisiaj na mieście inne są już treście. Rozpędzony serią ośmiu zwycięstw Anthony Hernandez wystąpi na październikowej gali UFC Fight Night w Vancouver, gdzie w noszącej wszelkie znamiona eliminatora walce wieczoru stanie w szranki z Reinierem de Ridderem.

W jaki sposób doszło do zestawienia pojedynku z Holendrem? O tym Fluffy opowiedział w wywiadzie, jakiego udzielił na kanale MMAJunkie.com.

– Akurat byłem na masażu – powiedział. – Dostałem ofertę i powiedzieli: 'Nie będziesz chciał przejść obok takiej oferty’. Odpowiedziałem, że ok, zróbmy to. Podpisałem kontrakt. I jesteśmy, gdzie jesteśmy.

– Jeśli mam zrobić jeszcze tę walkę, jedziemy. Jak mówiłem wcześniej, jeśli mam znokautować każdego sk***iela, zanim wdrapię się na szczyt, niech tak będzie.

– Koniec końców, to nie ja jestem matchmakerem. Nie jestem Daną Whitem. Nie decyduję. On mówi: bądź tutaj. Ja mówię: będę. Jeśli jestem tylko, k***a, zdrowy, będę na miejscu. Nigdy nie powiem, k***a, nie nikomu w tej pie***lonej dywizji.

– Co więcej mogę, k***a, zrobić? Jeśli na tym etapie ludzie nadal we mnie nie wierzą, j***ć ich. Będziemy siać spustoszenie, aż wszyscy znajdą się po naszej stronie.

W minioną sobotę Anthony Hernandez zasiadł na trybunach United Center w Chicago, gdzie oglądał mistrzowski – jednostronny – bój Dricusa Du Plessisa ze wspomnianym Khamzatem Chimaevem. Amerykanin nie ukrywa, że nie takiej walki się spodziewał.

– Sądziłem, że DDP będzie miał odpowiedzi, ale okazuje się, że uchodziło mu po prostu płazem bycie wielkim, k***a, silnym gościem przez długi czas – ocenił Fluffy. – Jednak jeśli walczyć jak wielki, silny koleś w starciu z wysokiej klasy zapaśnikiem, jesteś łapany w pułapki. Przekonał się o tym tamtego wieczoru. Są tutaj poziomy, ale ja jestem na tym samym.

– Gdy w końcu dojdzie do tej walki (z Chimaevem), będę gotowy. Ale po kolei. Następny jest de Ridder, więc trzeba obrać dobrą strategię na niego i dalej piąć się, k***a, w rankingach. Tak, wyciągnąłem swoje wnioski z tej walki.

Hernandez podtrzymał wyrażoną wcześniej opinię na temat zwycięstwa Chimaeva. Nadal uważa ten pojedynek za przeraźliwie nudny.

– Stary, ja nawet nie oglądam walk – powiedział. – Gdybym jednak zobaczył takie gówno w telewizji? J***ć ten szajs. Od razu wyłączam telewizor. No ale to ja. Po prostu nie oglądam walk, więc trzeba brać na to poprawkę.

– Jeśli już mam oglądać jakąś walkę, która przykułaby moją uwagę, to znaczy, że ktoś jest tam roz****alany, dostaje po łbie. Lubię, gdy ludzie są ranieni, a nie przytulani. Oczywiście rozumiem, że to piękna technika i tak dalej. Z punktu widzenia zapasów? Piękna sprawa. Ale to MMA i nie wydaje mi się, abyś dawał ludziom to, czego chcą. Musisz wyjść i siać zniszczenie, szerzyć przemoc.

– Jeśli wychodzisz do walki kickbokserskiej, to robisz kickboxing, jeśli do zapaśniczej, to robisz zapasy, a jeśli jesteś w MMA, to powinieneś robić wszystko.

Do walki z Reinierem de Ridderem dojdzie 18 października. Mistrzowski pojedynek z Khamzatem Chimaevem zapewni sobie prawdopodobnie efektowniejszy zwycięzca z tej walki oraz wrześniowego starcia Caio Borralho z Nassourdinem Imavovem.

Jak natomiast Amerykanin ocenia Holendra?

– Jest wielki i niebezpieczny – ocenił. – Tyle. Reszta? Trenerzy wykonają tę robotę dla mnie. Gdy przyjdzie pora, obejrzymy to wszystko razem i coś wymyślimy. Na teraz? Po prostu kolejna walka. Moi trenerzy wymyślą sposób na to, aby go pokonać, a ja to zrobię.

Reinier de Ridder vs. Anthony Hernandez - kto wygra?

Poniżej podsumowanie UFC 319 w formie 5 najważniejszych wniosków z gali.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z BONUSEM DO 300 ZŁ WE FREEBETACH NA START

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button