UFC

„Okradłeś ludzi z uczciwej walki!” – Colby Covington z pierwszym komentarzem po porażce z Kamaru Usmanem

Colby Covington zabrał głos w mediach społecznościowych po porażce z Kamaru Usmanem w daniu głównym gali UFC 245.

W walce wieczoru gali UFC 245, nafaszerowanej złymi emocjami jak dobra wielkanocna baba rodzynkami, Colby Covington przegrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Kamaru Usmanem, wcześniej inkasując mnóstwo obrażeń.

Zobacz także: Alistair Overeem zabrał głos po makabrycznym rozcięciu

Zakończenie pojedynku było jednak, zdaniem wielu, dyskusyjne. Nie brakuje opinii, że sędzia Marc Goddard mógł pozwolić walczyć Amerykaninowi dłużej.

Zaraz po przerwaniu walki Chaos zaczął zresztą protestować, nie ukrywając zdziwienia, rozczarowania i złości decyzją oktagonowego rozjemcy.

Po walce Covington nie udzielał wywiadu w oktagonie, ani nie spotkał się z dziennikarzami – został bowiem przetransportowany do szpitala. Szybko jednak zabrał głos na temat pojedynku, medialnym ostrzem swojej frustracji dźgając właśnie Marca Goddarda – niewykluczone, że przy pewnej aprobacie z Dublina…

Na ogół pierdoleniem ludzie zajmują się w swojej sypialni, a nie w oktagonie, Marcu Goddardzie! Wchodzę tam, żeby zabić albo zginąć. Okradłeś mnie z tego. Okradłeś ludzi z uczciwej walki. Powinieneś się wstydzić. Udawane kopnięcie w jaja. Udawany palec w oczy. Udawane przerwanie. Udawany sędzia.

Co ciekawe, gdyby Covington dotrwał do końca pojedynku, przegrywając rundę piątą – na co się zdecydowanie zanosiło – wówczas i tak Usman wygrałby niejednogłośną lub większościową (w zależności od tego, czy sędziowie wypunktowaliby ostatnie pięć minut dla Nigeryjczyka w stosunku 10-9 lub 10-8) decyzją sędziowską.

Po czterech rundach karty punktowe wskazywały bowiem 39-37, 38-38 i 37-39.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

„Fatalne przerwanie!” – Askren, Ngannou, Maia i inni reagują na zwycięstwo Usmana z Covingtonem

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. W całej litanii większości niezasłużonych żali do sędziego w jednej sprawie Colby może mieć rację. Z powtórek wydawało się, że kopnięcie w drugiej rundzie siadło mu idealnie na podbrzusze. Niesłuszne przerwanie walki w takiej sytuacji mogło mieć wpływ na jej przebieg. Colby do tej chwili przeważał w walce, a Usman potrzebował długiej przerwy żeby dojść do siebie. Kto wie co by się stało gdyby Nigeryjczyk w takim stanie musiał dalej odbierać napór Colby’ego.

    Po tak fajnej walce z chęcią zobaczyłbym rewanż, tym bardziej że złamanie szczęki na pewno miało wpływ na na działania Colby’ego od trzeciej rundy.

Dodaj komentarz

Back to top button