UFC

Rozczarowany Francis Ngannou garnie się do walki

Idący ostatnimi czasy jak burza Francis Ngannou chce stoczyć jeszcze jedną walkę w tym roku.

Francis Ngannou zaczyna się niecierpliwić. Rozpędzony serią trzech ekspresowych nokautów Kameruńczyk chce stoczyć w tym roku jeszcze jedną walkę – i wygląda na to, że nazwisko rywala nie ma już dla niego większego znaczenia…

Zobacz także: Adesanya wskazuje zawodnika wagi średniej, który robi na nim największe wrażenie

UFC, chcę walczyć w grudniu. Najchętniej w Las Vegas, ale w przeciwnym razie mogę walczyć wszędzie, jeśli tylko dostanę walkę #AleLipa

Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu kategorii ciężkiej Predator w ostatnich trzech pojedynkach rozprawiał się z Curtisem Blaydesem, Cainem Velasquezem i Juniorem dos Santosem, przerywając czarną serię dwóch porażek – w starciu o złoto ze Stipe Miocicem i fatalnej potyczki z Derrickiem Lewisem – i tym samym włączając się ponownie do rozgrywki mistrzowskiej.

Od czasu rozbicia Cygana w czerwcu Kameruńczyk garnął się do walki o złoto, wierząc, że w kolejnym starciu skrzyżuje rękawice ze zwycięzcą rewanżu Stipego Miocica z Danielem Cormierem. Wszystko wskazuje jednak na to, że UFC planuję trylogię między tą dwójką, ale póki co nie wiadomo, kiedy mogłoby do niej dojść. O ile DC zapewnia o swojej gotowości do walki, to Stiopic boryka się z problemami z siatkówką – termin jego powrotu nie jest znany.

33-letni Kameruńczyk najwyraźniej pogodził się już z tym, że o tytuł mistrzowski w najbliższym starciu nie powalczy. Rzecz jednak w tym, że w czubie 265 funtów ze świecą szukać rywala, z którym zestawienie miałoby dla niego jakikolwiek sportowy czy rankingowy sens. Poza Danielem Cormierem najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem, z którym Predator jeszcze się nie mierzył i który nie ma aktualnie zaplanowanego żadnego starcia, jest okupujący dopiero 9. miejsce Shamil Abdurakhimov.

*****

Kursy bukmacherskie na UFC Tampa ujawnione – Joanna Jędrzejczyk ogromną faworytką

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button