UFC

„Zachowuje się jak zazdrosna żona” – Khabib Nurmagomedov o emeryturze Conora McGregora, planach powrotu i problemach Tony’ego Fergusona

Rozdający karty w kategorii lekkie UFC Khabib Nurmagomedov opowiedział o emerytalnych planach Conora McGregora, potencjalnym powrocie do akcji we wrześniu oraz problemach Tony’ego Fergusona.

Zasiadający na tronie mistrzowskim kategorii lekkiej Khabib Nurmagomedov pojawił się na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu Ekonomicznego w Rosji, gdzie odpowiedział na wiele pytań dotyczących swoich planów sportowych oraz bieżących wydarzeń w UFC.

Jednym z przewodnich tematów w zeszłym tygodniu było oczywiście ogłoszenie – już drugie – sportowej emerytury przez Conora McGregora, który twardo negocjuje z UFC warunki powrotu.

Dagestański Orzeł skomentował już wcześniej krótko emerytalne plany Irlandczyka, ale teraz rozwinął swoją myśl, mocno powątpiewając w szczerość intencji swojej ostatniej ofiary.

Jutro napisze, że wraca, żeby znowu było o nim głośno i wszyscy o nim mówili. Tego chce.

– powiedział Khabib (za Sport24.ru).

Prawdopodobnie nie doszedł do porozumienia z UFC i chce im pokazać, co stanie się, jeśli odejdzie. Conor zachowuje się jak zazdrosna żona, która cały czas mówi „odejdę”, ale i tak wraca.

Zobacz także: McGregor, Masvidal, Ngannou i inni reagują na nokaut Justina Gaethje

Kilka tygodni temu Dagestańczyk zapowiedział powrót do oktagonu we wrześniu, co potwierdza też Dana White, przyznając, że taki właśnie jest plan.

Rzecz jedna w tym, że roczne zawieszenie Zubairy Tukhugova i Abubakara Nurmagomedova, którym zostali ukarani po gali UFC 229, dobiegnie końca dopiero w październiku, podczas gdy Khabib Nurmagomedov zapowiedział jasno, że przed swoimi kompanami do akcji powracać nie zamierza.

Okazuje się, że pomimo planowanego powrotu we wrześniu mistrz zdania nie zmienia.

Najbliższe plany? Chcę wrócić we wrześniu, ale mamy problem, bo Zubaira i Abubakar nie mogą jeszcze wrócić we wrześniu.

– powiedział Dagestański Orzeł.

Powiedziałem, że nie wrócę, zanim oni nie wrócą. Trwają negocjacje. Moje warunki są jasne: najpierw wracają oni, potem ja. Cierpieli przeze mnie. Czasami wydaje mi się to zabawne, gdy oferują mi dodatkowe pieniądze, mówią, że zapłacą mi jeszcze więcej, jeśli zrezygnuję ze swoich słów. To śmieszne.

W jaki zatem sposób mistrz wagi lekkiej mógłby powrócić we wrześniu pomimo obowiązującego do października zawieszenia Zubairy Tukhugova i Abubakara Nurmagomedova? Otóż, jak zdradził, trwają rozmowy w sprawie zezwolenia im na stoczenie wcześniej innej walki, najprawdopodobniej poza Stanami Zjednoczonymi – przynajmniej w odniesieniu do Czeczena, który jest pod kontraktem z UFC.

Khabib wierzy, że do połowy kwietnia sytuacja zostanie wyjaśniona.

Spekuluje się, że rywalem Dagestańczyka we wrześniu będzie zwycięzca zbliżającej się wielkimi krokami konfrontacji o tymczasowy pas mistrzowski pomiędzy Maxem Hollowayem i Dustinem Poirierem, ale w grze cały czas pozostaje też był tymczasowy mistrz Tony Ferguson. El Cucuy boryka się jednak od pewnego czasu z poważnymi problemami psychicznymi i – w konsekwencji – rodzinnymi.

Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo sam nie lubię, gdy ludzie tak uważnie mi się przyglądają.

– powiedział Nurmagomedov, zapytany o problemy Fergusona.

Wyobraźcie sobie, jak ciężkie jest to dla niego. Niech Bóg da mu zdrowie. Powodzenia. Rodzina to rodzina.

Pozwólmy mu wrócić. Każdy jest inny. Mam nadzieję, że będziemy mogli walczyć. To dobra walka. W tej chwili to najbardziej wyczekiwana walka w UFC. Tak powiedzieli mi właściciele UFC.

*****

Koniec bezgłowego jeźdźca, król lowkingów i festiwal bezradności – cztery wnioski po UFC on ESPN 2

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button