BellatorPolskie MMAUFC

Marcin Held: „Mógłbym walczyć dla polskiej organizacji, ale pod pewnymi warunkami”

Marcin Held opowiada o przyczynach rozstania z Bellatorem oraz pogonią za UFC, ujawniając, że pod kilkoma warunkami byłby też gotowy na występy w Polsce.

Kilka dni temu jeden z najlepszych zawodników w Polsce bez podziału na kategorie wagowe – a przez wielu uważany za najlepszego – Marcin Held poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Bellatorem.

Bellator nie jest chętny, aby podwyższyć mi zarobki. Przeciwników też nie chce mi dawać takich, jakich bym chciał. Zabiegałem o walkę z Hendersonem – nie dali mi jej. Z Chandlerem – też mi nie chcą dać i wszyscy ci dobrzy zawodnicy mają już zakontraktowane walki.

– powiedział tyszanin w rozmowie z MMANews.pl, wyjaśniając powody rozstania.

Ani finansowo, ani sportowo czuję, że już się tam nie rozwinę. Chciałem uciec do UFC, bo, wiadomo, trochę denerwuję się na Bellatora o to, że stoczyłem tam czternaście walk, a moje zarobki są takie, jak zawodnika UFC po 2-3 walkach. Trochę się z tym źle czuję i chciałbym te zarobki podnieść w końcu, a skoro Bellator nie chce mi tego dać, będę szukał tego gdzieś indziej.

Menadżerem Helda jest jego wieloletni trener Sławomir Szamota. Tyszanin wierzy, że w ciągu kilku najbliższych dni będzie wiedział coś więcej o możliwym kontrakcie z UFC. Na wypadek gdyby jednak nie udało mu się zasilić szeregów amerykańskiego giganta, Held ma inny pomysł.

Planem B jest dostanie się do jakiejś innej organizacji, żeby można tam było zrobić jedną, dwie, trzy walki, nie ograniczając się jakimś dłuższym kontraktem. Przy okazji zarobić trochę pieniędzy. I po tych walkach znowu próbować dostać się do UFC.

24-letni zawodnik, który przyznał, że obecnie posiada tylko jednego sponsora – firmę Manto – jest też otwarty na występy dla polskich organizacji, ale podaje kilka warunków, które musiałyby zostać spełnione.

Jeśli ta federacja będzie w stanie zapewnić mi dobrych, wartościowych przeciwników, bo nie chciałbym tak naprawdę mieć walki dla samej walki. Chciałbym walczyć z dobrymi przeciwnikami. Jeśli jakaś federacja będzie w stanie dać mi dobre warunki finansowe, dodatkowo zapewnić dobrego przeciwnika czy zagwarantować dobrych rywali, to jak najbardziej.

Poniżej cały wywiad:

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button